sobota, 2 marca 2013

Dlaczego nie zarobisz w internecie korzystając tylko z darmowej wiedzy?

Dlaczego nie zarobisz w internecie korzystając tylko z darmowej wiedzy?

Autorem artykułu jest Mirek Szmajda


Mając dostęp do mnóstwa ogólnodostępnej w internecie darmowej wiedzy, wydaje się iż biznes w internecie nie wymaga pieniędzy. Brutalna prawda jest taka, że to co znajdziesz za darmo nie sprawi, że uda ci się osiągnąć sukces jako internetowy sprzedawca.

Darmowa wiedza i darmowe narzędzia są dobre tylko na początek. Aby zorientować się z grubsza jak to wszystko działa. Jeśli uznasz, że to ci się podoba, koniecznie sięgnij po więcej. Bez tego nie dojdziesz tam gdzie chcesz. Nie rozwiniesz swojej sprzedaży tak, jak tego pragniesz.

Szczególnie jeśli chodzi o dostęp do bezpłatnej wiedzy. Tego jest tyle w internecie, że bardzo łatwo możesz wpaść w pułapkę, że uznasz, że nie ma sensu płacić za więcej. Nic bardziej mylnego. Wszyscy sprzedawcy, których znam i którzy odniesli sukces w internecie, płacili za wiedzę.

To co jest za darmo nigdy nie zdradza najgłebszych i największych szczegółów.

Jeszcze ważniejsze jest to, że tego co jest za darmo, jest ogrom. Bardzo łatwo się w tym pogubić. Wiele rzeczy jest wyrwanych z kontekstu. Mnóstwo rzeczy jest niesprawdzonych. Cała masa informacji jest tylko powielona nieumiejętnie od innych. A wiesz jak działa głuchy telefon? Właśnie tak wygląda wiele internetowych stron. Jeden od drugiego coś zasłyszał, trzeci to podchwycił, a czwarty coś dodał i piąty zatytułował: “Największa rewelacja!”. A tak naprawdę to totalna bzdura. Ale ty tego nie wiesz. Masz to za darmo i cieszysz się, że nie musisz za to płacić.

Jeśli masz jeszcze wystarczająco samodyscypliny, wdrażasz to w życie. Ale okazuje się, że coś tu szwankuje i nie działa.

Zdaj sobie sprawę, że pierwsza rzecz jaką uzyskujesz, kiedy płacisz za wiedzę, jest to, że ją szanujesz. Wówczas poważnie podchodzisz do wykorzystania tego co dostajesz, a nie tylko do poznania.

Kiedy płacisz za wiedzę uzyskujesz nowe prawo. Prawo wymagać. Wymagać, aby ta wiedza była wartościowa. Osoba, która nie daje wszystkiego za darmo, bierze w tym momencie odpowiedzialnośc, jakiej nie mają ci, którzy dostarczaja tylko bezpłatnych informacji. Choć prawdą też jest, że nie każdy kto sprzedaje wiedzę w internecie robi wszystko, aby wziąć w pełni to zobowiązanie.

Mam nadzieję, że ty takim sprzedawcom nie będziesz. I niezależnie co sprzedajesz, zawsze bierz pełną odpowiedzialność na siebie. Oczywiście wymagaj też coś od klienta. Choćby to, żeby ci zapłacił. Wtedy też, będzie cię stać na coraz droższą wiedzę. A prawdą jest, że im ktoś więcej zarabia, tym więcej wydaje na dalszą wiedzę. Pamiętaj o tym.

---

Jeśli chcesz wiedzieć więcej, odwiedź stronę http://SprzedawcaInternetowy.pl, gdzie znajdziesz dużo wartościowych porad dla właścicieli firm i internetowych sprzedawców.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ile można zarobić na stronie internetowej?

Ile można zarobić na stronie internetowej?

Autorem artykułu jest Ewa Graz


Zarabianie pieniędzy na blogach i innych serwisach w internecie nie jest już niczym niespotykanym w naszym kraju. Coraz więcej osób ceniących sobie spokój i tryb pracy w domu, decyduje się na ten sposób zarabiania pieniędzy. Ile jednak można zarobić na stronie internetowej i ile pracy to kosztuje?

Już dawno nie wierzę w poradniki o łatwym zarabianiu pieniędzy na stronach internetowych. Choć działam w branży finansowej, gdzie zarobki z reklam na stronach internetowych nalezą do najwyższych, to zdaję sobie sprawę jak trudne i wyczerpujące może być czasem monetyzowanie stron internetowych.

Zarobki na serwisach finansowych, podróżniczych, blogach i portalach z informacjami spadają od kilku lat, ale wciąż dla każdego znajdzie się jakaś "nisza", czyli dziedzina w której będzie mógł zarobić, opisując swoje przeżycia, doświadczenia lub dzieląc się z czytelnikami swoimi poradami.

Jak najlepiej spieniężyć bloga i ile on zarobi?

Wcale nie najlepszą, ale z pewnością najszybszą metodą na zarobienie pieniędzy na stronie internetowej, jest przynoszący całkiem spore zarobki Adsense, czyli program realizowany przez Google. Wyświetla on reklamy dopasowane tematycznie do treści naszej strony.

W przypadku stron o ogromnej popularności (co najmniej kilkaset tysięcy odwiedzin miesięcznie), nie jest żadnym problemem zarobienie na samym Adsense kilku tysięcy złotych. Oczywiście proces wstawiania reklam musi być przemyślany w taki sposób, by osiągały one wysoką konwersję, czyli by wysoki odsetek czytelników tak naprawdę kliknął w reklamę.

Małe blogi tez zarabiają.

Skoro czytasz ten artykuł, to z pewnością nie jesteś jeszcze rekinem internetu i zastanawiasz się w jaki sposób zarobić pieniądze na swojej małej stronie internetowej i przede wszystkim jakiego rzędu będą to pieniądze.

Odpowiedź jest prosta. Najszybszym i najwygodniejszym sposobem zarobienia na blogu jest wklejenie na niego reklam lub linków partnerskich w treści. Linki takie pozwalają na zarobek za każdym razem, gdy ktoś kliknie w link w treści któregoś z twoich artykułów. Sieci reklamowych oferujących taką funkcjonalność jest naprawdę wiele.

Klucz do sukcesu w internecie.

Absolutnym kluczem do sukcesu i zarobku na blogach jest ich reklama w internecie. Tylko blogi, które reklamują się w sieci mogą liczyć na sporą liczbę odwiedzających i tym samym na dużą liczbę kliknięć w reklamy. Pamiętaj jednak, że największą reklamą twojej witryny jest jej ciekawa treść. Nie próbuj więc reklamować słabej strony, która jest w 90% oklejona bannerami reklamowymi.



--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

MLM a możliwości Internetu

MLM a możliwości Internetu

Autorem artykułu jest Ferdis


Wbrew temu co teraz robię tzn. wykorzystuję Internet by zarekomendować marketing sieciowy jako jedną z form samozatrudnienia i działalności gospodarczej uważam, że bezpośredni kontakt z potencjalnym klientem, partnerem jest najważniejszy.

Odpowiednio skonstruowana kampania reklamowa w Internecie mając nieporównanie niższe koszty w porównaniu z tradycyjnymi formami reklamy osiągnie miażdżąco wyższą skuteczność. Najważniejsze jest aby z możliwości jakie stwarza Internet korzystać w sposób zaplanowany, konsekwentny z zgodny z obowiązującymi zasadami określonymi przez dystrybutorów MLM.

Dużą część zadań jaka stoi przed zainteresowanymi zbudowaniem własnej grupy sprzedażowej można zrealizować właśnie z wykorzystaniem narzędzi jakie daje nam Internet. Jeżeli jesteś już właścicielem strony internetowej lub bloga – wykorzystaj to. Jeżeli posiadasz swoją listę adresowa zacznij wykorzystywać ją do zarabiania pieniędzy.

Wielkim marnotrawstwem jest to, że na Twojej stronie internetowej nic się nie dzieje, że nie wykorzystujesz posiadanych przez siebie adresów e-mailowych do utrzymywania stałego kontaktu ze swoimi Klientami. Można przecież tą drogą przesłać, życzenia świąteczne, informację o promocji, rekomendacje nowego czy ofertę specjalna dla stałych klientów.

Jeżeli przyzwyczaisz swoich Klientów do tego, że utrzymujesz z nimi kontakt e-mailowy niewątpliwie docenią to a jeżeli dodatkowo zainteresuje ich to co będziesz im przekazywał w kontaktach bezpośrednich oraz z użyciem poczty elektronicznej przywiążesz ich do swojej firmy. Zastosujesz więc wobec nich marketingową strategię „przyciągania”.

Niezmiernie istotnym elementem zaistnienia w marketingu wielopoziomowym jest wypromowanie siebie jako osoby która pomaga innym, jest otwarta na kontakty, ma coś interesującego do przekazania, można na nią liczyć, jest życzliwa i miła, z którą chce się współpracować.

Przyjrzyj się swojej stronie internetowej, zastanów się co można w niej zmienić, żeby Twoi obecni i przyszli Klienci chcieli na nią zaglądać. Oprócz atrakcyjności wizualnej musi jeszcze zawierać elementy, które zainteresują i przyciągną uwagę. Gdy uczynione zmiany połączysz z nie nachalną kampanią e-mailową uczynisz pierwszy krok by inwestycja w Internet zaczęła na siebie zarabiać.

Aktywna obecność Ciebie i twojej firmy w Internecie pozwoli na to, że to Ty będziesz mógł wybierać spośród dystrybutorów MLM takie oferty, które będziesz chciał z pełnym przekonaniem polecać swoim Klientom.

---

Alfred Spychała

www.mlm-lubuskie.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Etyka i uczciwość w e-biznesie

Etyka i uczciwość w e-biznesie

Autorem artykułu jest Marek Kopecki


Jeśli brakuje nam szczerości i uczciwości to ciężko odnieść sukces w jakiejkolwiek dziedzinie a tym bardziej w e-binesie gdzie tak wazne są wzajemne relacje między ludzmi.
Od początku trzeba być uczciwym i rzetelnym przedstawiając biznes! I pamiętać o tym, że nie każdy nadaje się do wszystkiego.

Nie ma sensu na siłę namawiać kogoś do wspólpracy obiecując np. za trzy miesiące 50 tysięcy w łatwy sposób . " będziemy zarabiać więcej niż Twoi rodzice razem wzięci i to niewiele się wysilając"... totalna bzdura (no chyba że komuś się udało to prosze do mnie napisać, chętnie w to wejdę)

Jeżeli ktoś się nastawia na łatwy i szybki zysk, trzeba być szczerym i mówić otwarcie.
Gdyby to było takie proste to nikt by nie siedział na etacie i marnowal swój czas dla kogoś innego, Kazdy e-biznes wymaga dużo pracy, ukierunkowanego wysiłku, edukacji, rozwoju i przede wszystkim czasu aby uzyskać wyniki.
Trzeba sobie zdawać z tego sprawę i nigdy nie obiecywać zlotych gór, nie pchać ludzi na głęboką wodę bo się utopią. To jest biznes relacji. Relacje to podstawa.

Jesli wspólpracujemy razem, pomagamy sobie wzajemnie i gramy etycznie, wtedy nie liczy się tylko czysta logika (super plan marketingowy, super dochody, super firma) ale kontakty między sobą, a nawet przyjaznie i nawet najwiekszy kataklizm nie rozbije zespołu, bo zawsze możemy wspólnie odbudować coś duzo szybciej niz w pojedynke.

Werbując kogo popadnie, zamiast pozyskiwać wartościowych partnerów, szkodzimy zarówno sobie jak i tym, których wprowadzimy do biznesu, bo takie niewłaściwe relacje prędzej czy później wyjdą i ludzie od nas odejdą, tracąc przy tym dobre zdanie o e-biznesie i rozsiewając złą opinię.

Jak szukać własciwej firmy z którą chcialoby się zacząć wspólpracować?

Mnie to zajęło pare miesięcy. Byłem kompletnym laikiem, poruszałem się jak w dżungli, bo internet to jest jedna wielka dżungla. Wiedziałem że musze poszukać czegoś co jest związane z moim charakterem, czyli że nie lubię sprzedawać, dlatego skupiłem się na usługach abonamentowych.

Wachlarz produktów obecnie dostępny przez dystrybucję w marketingu sieciowym jest bardzo szeroki, od kosmetyków i suplementów diety az po narzędzia internetowe i trzeba dobrze się zastanowić który jest najlepszy dla Ciebie i co jako Ty, dystrybutor o nim myślisz. Jak będziesz wciskal ludziom coś o czym nie masz zielonego pojęcia – nie zbudujesz niczego. Musisz dostarczyć realnych informacji o produkcie, wtedy ludziom będzie zależeć na tym, żeby do Ciebie dołączyć.

Wybierajmy produkt z którym będziemy się utożsamiać, z którego również bedziemy korzystać, dzieki czemu staniemy się bardziej wiarygodni dla przyszłego partnera lub klienta.

Pamiętajmy żeby nie wciskać komuś czegoś na siłę, bo uzyskamy odwrotny efekt i przedewszystkim: bądzmy szczerzy i bądzmy sobą i pomagajmy innym. Pomagając innym pomagamy również sobie w odniesieniu sukcesu.


---

Marek Kopecki

Better Web Builder

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

e-faktura w ujęciu najważniejszych zasad prawnych

e-faktura w ujęciu najważniejszych zasad prawnych

Autorem artykułu jest Katarzyna Kalitta


Artykuł przedstawia najważniejsze zasady na podstawie Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 14 lipca 2005 r. w sprawie wystawiania oraz przesyłania faktur w formie elektronicznej, a także przechowywania oraz udostępniania organowi podatkowemu lub organowi kontroli skarbowej tych faktur (Dz. U. 133, poz. 1119).

Faktury mogą być wystawiane w formie elektronicznej, gdy ich autentyczność, pochodzenie oraz integralność treści zagwarantuje:

- kwalifikowany podpis elektroniczny tzw. certyfikat kwalifikowany
- przez wymianę danych elektronicznych w systemach (EDI).

Przepisy prawa dokładnie nie określają standardów formularzy e-faktur. Dlatego formularz e-faktury może zostać stworzony w dowolnym formacie, ale należy to uzgodnić z jej odbiorcą. Oznacza to, że zgoda na wymianę e-faktur może zostać ograniczona do konkretnych formatów formularzy elektronicznych.

E-faktura może zostać wystawiona pod warunkiem, że jej odbiorca wcześniej zaakceptuje taką formę. Akceptację składa się w formie pisemnej lub w formie elektronicznej, ale potwierdzona musi być poprzez certyfikat kwalifikowany. Zgoda na wystawianie e-faktur może być cofnięta przez jej odbiorcę lub wystawcę. E-faktura wystawiona bez zgody odbiorcy lub po jej cofnięciu jest nieważna. Należy pamiętać, że e-faktury nie można wystawiać dwóch różnych od siebie formach dla wystawcy i odbiorcy.
Wystawianie e-faktur i ich odbiór nie wymaga zgłoszenia tego faktu do Urzędu Skarbowego.

Duplikaty oraz faktury korygujące do faktur wystawianych w formie elektronicznej przesyła się w takiej samej formie. Wyjątkiem mogą być przeszkody formalne (cofnięcie zgody) lub techniczne uniemożliwiające przesłanie dokumentu w takiej formie.

Na terytorium Polski faktury wystawione lub otrzymane w formie elektronicznej należy przechowywać w sposób umożliwiający organom podatkowym na ich żądanie, pełny i ciągły dostęp drogą elektroniczną do tych faktur. E-faktury mogą być przechowywane na terytorium UE, ale pod warunkiem wcześniejszego poinformowania w formie pisemnej naczelnika urzędu skarbowego oraz naczelnika urzędu celnego.

Wystawca oraz odbiorca e-faktury powinien je przechowywać w formie elektronicznej i w formacie, w którym zostały przesłane. Dane gwarantujące autentyczność pochodzenia i integralność treści każdej e-faktury powinny być przechowywane i udostępniane organom podatkowym na zasadach ustalonych dla tych faktur.

Dlatego archiwizowane muszą być nie tylko e-faktury, ale także dane pozwalające na jej weryfikację, w tym przede wszystkim kwalifikowane certyfikaty i ewentualnie znaczniki czasu. E-faktury muszą być przechowywane w postaci oryginalnej.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl