sobota, 30 września 2017

Rozbudowane platformy lepsze dla małych sklepów

Rozbudowane platformy lepsze dla małych sklepów


Autor: Biznesownia.pl


Jedna z najczęściej powtarzanych i błędnych porad dla osób zakładających sklepy internetowi brzmi: jeśli masz mały sklep, nie używaj rozbudowanego skryptu sklepowego.


Sama idea jest jak najbardziej słuszna – jeśli masz 3 produkty, nigdy nie będzie ich więcej, to tak naprawdę w ogóle można zrezygnować z platformy sklepowej i użyć paru innych dodatków do popularnych CMS-ów, żeby sobie z tym poradzić, ale już przy kilkudziesięciu produktach Magento czy Prestashop są lepszym wyborem.

Sklep dziś, a sklep jutro

Dziś w sklepie jest np. 30 produktów, ale ich ich będzie za rok? Jakie są plany rozwojowe firmy? Czy oferta ma być rozszerzana, czy nie? W większości przypadków z czasem lista produktów dostępnych w sprzedaży się wydłuża i w którymś momencie osiąga punkt, który można określić jako „o rety, dlaczego od razu nie zainstalowałem Magento albo Prestashop”. Migracja między platformami to zadanie ryzykowne i zawsze czasochłonne, a najprostszym sposobem uniknięcia tej konieczności jest od razu uruchomić sklep na platformie o większych możliwościach. Zmieni to wprawdzie zasadniczo koszty początkowe inwestycji, ale wdrożenie Magento czy Prestashop już na początku będzie i tak tańsze, niż wdrożenie i migracja całego sklepu.

Mały sklep, lecz potrzeby nadal duże

Z punktu widzenia sprzedawcy mały sklep od dużego różni się niewiele – tak samo potrzeba jakichś statystyk sprzedaży, bardzo często funkcji feedbacku, wszystkich opcji płatności, integracji z magazynem i tak dalej. Teoretycznie część z tych zadań można realizować ręcznie, ale ryzyko pomyłki wtedy jest duże, podobnie jak ilość czasu, jaki trzeba na to zadanie poświęcić. Żeby móc ze wszystkich takich opcji wygodnie korzystać, potrzeba sprawdzonej i naprawdę rozbudowanej platformy sklepowej. Okazuje się znów, że pozorne oszczędności, jakie czyni się, rezygnując z Prestashop czy Magento, są tylko i wyłącznie zamaskowanymi kosztami dodatkowymi.

Niezawodność to czysty zysk

Magento i Prestashop oraz dodatki do tych platform są aktywnie rozwijane. Może się więc zdarzyć, że po którejś aktualizacji moduły przestaną być kompatybilne. To samo ryzyko pojawia się przy platformach mniej rozbudowanych, jednak Magento i Prestashop mają tak duże społeczności, że niekompatybilności zwykle udaje się uniknąć, a jeśli nie, to szybko wypuszczane są aktualizacje, które nadrabiają braki. Na aktualizację dodatków do małych skryptów można czekać miesiącami, a w tym czasie sklep jest co najmniej częściowo niefunkcjonalny i nie może skutecznie zarabiać – im mniejszy sklep, tym bardziej jest to dotkliwe i żeby się przed takimi sytuacjami uchronić, naprawdę od razu warto zainwestować we wdrożenie Magento czy Prestashop, tutaj już wybór jest dowolny. Pewność, że przez całe lata sklep nie będzie wymagał prawie żadnej dodatkowej pracy, naprawdę ma olbrzymie znaczenie.


Biznesownia.pl - kompleksowe wdrożenia e-commerce Magento i PrestaShop

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Prestashop czy Magento do małego sklepu?

Prestashop czy Magento do małego sklepu?


Autor: Biznesownia.pl


Prestashop i Magento to skrypty sklepów internetowych, które można z czystym sumieniem polecić do każdego sklepu, w którym jest od kilkudziesięciu produktów albo są to wyroby bardzo niszowe.


Takie małe sklepy są zwykle bardzo specyficznie zorganizowane, ale ustawianie ich na znanych platformach, zamiast eksperymentów z mniejszymi, ma zwykle same korzyści. Sęk w tym, że i Prestashop, i Magento, wydają się często za bardzo rozbudowane.

Prestashop dla ułatwienia

Prestashop jest często przedstawiany jako system łatwiejszy w obsłudze i wstępnej konfiguracji. Tak naprawdę również tutaj czyha na użytkownika kilka pułapek i nieoczywistych rozwiązań, choć faktycznie, sam panel administracyjny jest nieco bardziej intuicyjny. Przy skryptach tej wielkości jednak w ogóle nie należy zdawać się na intuicję – sklepu trzeba się po prostu nauczyć, a wtedy ten argument traci na znaczeniu, tym bardziej że nie warto też demonizować Magento. Nawet jeśli jest ona często przedstawiany jako nieco trudniejszy w obsłudze, to znów problemem będzie przede wszystkim konfiguracja wstępna, a nie codzienne użytkowanie, bo to jest proste w obu skryptach.

Magento dla dodatków

Prestashop ma olbrzymią bazę dodatków, ale Magento w tej konkurencji wygrywa. Czy jednak jest różnica, czy wybiera się ze 100 tysięcy wtyczek, czy tylko z 90 tysięcy? Nawet jeśli, to na pewno można tę różnicę pominąć. Faktem jednak jest, że większości użytkowników łatwiej jest znaleźć nietypowe moduły właśnie do Magento. Czy to ważny argument? W pewnym wymiarze z pewnością, jednak warto też pamiętać, że im mniej nietypowych rozwiązań, tym mniejsze ryzyko, że coś się nie powiedzie. W zdecydowanej większości sklepów wystarczają dodatki standardowe i wsparcie programisty, który je zintegruje z platformą, a później wszystko już toczy się gładko. I tu trzeba dodać, że jeśli chodzi o podstawowe, najczęściej wykorzystywane dodatki związane z automatyzacją sprzedaży, integracjami płatności czy obsługą produktów, to oba systemy są zaopatrzone równie dobrze.

Może po wymaganiach serwera?

Dobrym sposobem na to, żeby wybrać sobie skrypt sklepowy, jest porównanie wymagań systemowych. Parę lat temu było to naprawdę poważne ograniczenie, a dziś serwery zdolne obsłużyć obie platformy są już zdecydowanie tańsze, niemniej obciążenie skryptów dodatkowymi modułami może tu spowodować powstanie pewnych różnic. W praktyce rzadko są one duże, ale warto skonsultować się ze specjalistami od wdrożeń obu systemów, żeby oszacowali zasoby potrzebne do uruchomienia kompletnego sklepu (system sklepowy z dodatkowymi modułami oraz określona ilość produktów w magazynie przy planowanej wielkości ruchu w sklepie). Takie porównanie może czasem przynieść rozstrzygnięcie problemu, a jeśli nie, to trzeba po prostu przyjrzeć się wersjom demo i wybrać według subiektywnych kryteriów.


Biznesownia.pl - kompleksowe wdrożenia e-commerce Magento i PrestaShop

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak zatrzymać klienta?

Jak zatrzymać klienta?


Autor: Joanna Krysznia


Wprawdzie popularność handlu internetowego z roku na rok rośnie, to jednak firmom coraz trudniej jest budować lojalność wśród klientów, którzy mają coraz więcej możliwości wyboru i tym samym często nie czują potrzeby bycia lojalnym wobec marki.


Ci wciąż kierują się przede wszystkim ceną. Jak zatem skutecznie zatrzymać klienta? Co zrobić, aby budować z nim trwałe relacje?

Coraz więcej firm decyduje się na działanie w oparciu o tzw. lejek sprzedażowy. Pozwala on na kwalifikowanie klientów do różnych grup w zależności od tego, na jakim etapie procesu zakupowego się znajdują w danej chwili. Efektywność działań tego typu wzmacnia też reklama personalizowana, która umożliwia dostosowanie treści i formy reklam do każdego odbiorcy z osobna.

Najbardziej oczywistym sposobem na zatrzymanie klientów są programy lojalnościowe. Dzięki tzw. reklamie osobistej można znacznie zniwelować ich dotychczasowe wady. Na podstawie analizy klientów można bowiem dostosować parametry oferty do danego użytkownika.

Kolejnym sposobem na przyciągnięcie uwagi klienta są różnego rodzaju rabaty i promocje. Również i w tym przypadku przydatny bywa lejek sprzedażowy. Rabat można zaoferować w chwili, gdy potencjalny klient opuści tzw. koszyk zakupowy.

Ciekawym rozwiązaniem w tej sytuacji jest tzw. cross-selling. To nic innego jak sprzedaż dodatkowych produktów w trakcie danego procesu zakupowego. Klient, który kupił więcej produktów, ma bowiem znacznie większy potencjał lojalnościowy. Firma wykorzystującą reklamę osobistą może na przykład wybrać reklamy czy usługi, które danej osobie warto jest zaproponować.

Od dawna też jednym z najskuteczniejszych sposobów na budowanie lojalności wśród klientów jest newsletter. Jego skuteczność zależy w dużej mierze od naszej wiedzy oraz doświadczenia na tym polu, a podstawą powodzenia tego kanału jest odpowiednia segmentacja bazy. Jednak to nie wszystko.

Jak stworzyć newsletter? Trzeba w nim przede wszystkim prezentować ofertę, która zainteresuje danego klienta. Zwiększa to znacznie szanse na sprzedaż i tym samym zmniejsza ryzyko, iż wiadomość trafi do folderu SPAM. Kluczem do sukcesu jest więc personalizacja, czyli dostosowanie przekazu do potrzeb i oczekiwań danego klienta.

Stworzenie efektywnej kampanii newsletteringowej z pewnością nie jest zadaniem prostym, zwłaszcza, jeśli jest to dla nas zupełnie nowy obszar działań. Warto pamiętać, iż na rynku istnieje szereg narzędzi i usług, które stanowią doskonałe wsparcie w procesie tworzenia newslettera od A do Z.


Sprawdź również: Jak stworzyć newsletter

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Outlet odzieżowy online – nowa jakość w e-commerce

Outlet odzieżowy online – nowa jakość w e-commerce


Autor: Marek Zegarek


Popularność sklepów odzieżowych, które oferują swój towar w internecie od lat stale rośnie i niewątpliwie są już dziś na rynku takie marki, które z kanałów internetowych czerpią znacznie większe zyski niż ze swoich sklepów stacjonarnych.


Co więcej wiele sklepów działających w sieci wcale nie planuje otwarcia swoich stacjonarnych butików, skupiając całą swoją uwagę na digitalu i e-commerce.

Internet jest jednak bardzo dynamicznym medium i rynkiem, który nie lubi stagnacji, stale podążając za zmianami i innowacyjnością, aby przyciągnąć do siebie klientów, którzy w sieci są znacznie bardziej wybredni i niecierpliwi. Wszystko za sprawą sporej konkurencji, która może jednym kliknięciem windować ceny w górę lub w dół, oferować różnorodne warianty podobnych produktów czy kusić nas na wiele innych sposobów.

Poza promocjami czy regularnymi akcjami wyprzedażowymi, coraz bardziej popularne stają się także internetowe outlety. Taki outlet odzieżowy online niesie ze sobą nie tylko nową jakość sprzedażową ale i stałe niskie ceny, które najlepiej przyciągają potencjalnych klientów. Outlet w swojej naturze opiera się o oferowanie klientom produktów tej samej wysokiej jakości, jednak w lepszych niż promocyjne, bo stałych niskich cenach. Wszystko za sprawą asortymentu outletu, składającego się z przemijających kolekcji, które nie do końca sprzedały się na głównej ekspozycji i w czasie do tego przeznaczonym.

Outlet odzieżowy online wnosi w świat internetowych zakupów nie tylko pewną świeżość ale i nowy standard, który staje się coraz popularniejszy. Oferta tego typu sklepów skierowana jest przede wszystkim do osób poszukujących dobrej jakości odzieży w przystępnych cenach. Na drugi plan spadają tu kwestie marki czy kolekcji z jakiej dany produkt pochodzi. Outlety stają się również popularne dzięki temu, że stanowią stały punkt na mapie zakupowej. Coraz więcej osób robi zakupy w sieci mając na celu konkretny produkt i zamiast przeglądać setki stron sklepów internetowych, sprawdza tylko te, które posiadają interesujące ich produkty. W poszukiwaniu niskich cen nie trzeba również przeklikiwać się przez sklepy, by sprawdzić czy aby któryś z nich nie organizuje promocji.

W internetowym outlecie odzieżowym zawsze wiemy czego się spodziewać i na jakim poziomie kształtują się ceny. Dlatego właśnie coraz częściej odwiedzamy specyficzne strony outletowe, zamiast witryn największych sklepów na rynku, w których ogrom produktów może nas często zniechęcić do zapoznania się z ofertą i wyszukania najlepszych cenowo propozycji.


Outlet odzieżowy online - zawsze najlepsze ceny!

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

czwartek, 12 stycznia 2017

Big Data - wprowadzenie do świata wielkiej analizy

Big Data - wprowadzenie do świata wielkiej analizy


Autor: Barbara Lisowska


Chociaż narzędzia do analityki danych stają się z każdym rokiem coraz bardziej powszechne, w Polsce korzysta z nich tylko 18% firm.


Tymczasem dzięki Big Data przedsiębiorcy mogą znacznie lepiej odpowiadać na potrzeby swoich klientów, podejmować decyzje biznesowe obarczone mniejszym ryzykiem oraz przewidywać nadchodzące trendy.


Witaj w świecie Big Data

Rozwój nowych technologii spowodował narodziny społeczeństwa cyfrowego, które produkuje niespotykaną dotychczas ilość informacji. Szacuje się, że od początku istnienia ludzkości do 2003 roku wyprodukowaliśmy pięć eksabajtów danych. Obecnie jesteśmy w stanie wyprodukować taką ilość w ciągu zaledwie dwóch dni. Wielkie światowe koncerny szybko dostrzegły potencjał, jaki dają zgromadzone i odpowiednio zinterpretowane dane.

Celem wprowadzenia Big Data jest bowiem nie tylko zbieranie i przechowywanie olbrzymiej ilości informacji, ale przede wszystkim wyciąganie na ich podstawie wniosków. Pionierami wykorzystania analizy danych do celów biznesowych są tacy giganci, jak Google, Amazon czy Facebook, którzy szczycą się dopasowaniem produktów i reklam bezpośrednio do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Zwiększ swoją skuteczność

Zakres wykorzystania analizy Big Data jest tak duży, że obecnie z powodzeniem stosują ją zarówno małe przedsiębiorstwa, jak i wielkie korporacje. Najczęściej zaawansowane operacje na systemach bazodanowych wdrażają banki, różnego rodzaju sklepy oraz dostawcy usług, a więc wszystkie firmy, które na co dzień przetwarzają terabajty danych na temat swoich klientów. Korzyści, jakie daje Big Data to m.in. możliwość czerpania wiedzy, którą trudno uzyskać jedynie na podstawie jednostkowych obserwacji. Zastosowanie matematycznych algorytmów oraz selekcja zbędnych informacji i zestawienie ze sobą różnych źródeł danych pozwalają na zbudowanie dokładnego profilu klienta, a następnie przygotowanie oferty trafiającej bezpośrednio w jego potrzeby.

Przykład? Jedna z sieci pizzerii połączyła dane pogodowe z informacjami na temat awarii prądu w mieście. Gdy mieszkańcy nie mogli skorzystać z własnego sprzętu kuchennego (brak dostaw energetycznych), otrzymywali na smartfony powiadomienie o możliwości kupna pizzy w atrakcyjnej cenie.

Nie daj się wyprzedzić konkurencji

Eksperci przewidują, że już wkrótce wykorzystanie Big Data będzie niezbędnym elementem działalności każdej firmy. Według danych Intela z tego roku, w Polsce tylko 18 proc. firm stosuje narzędzia do analityki wielkich zbiorów danych. Pozostajemy więc na szarym końcu państw Europy Środkowej. Niebawem jednak sytuacja może ulec zmianie. Jak wynika z badania InsightExpress, 8 na 10 polskich managerów IT przyznaje, że strategia rozwoju ich firm na kolejne 5 lat będzie oparta na systemie Big Data.

Podobny trend widać w prognozach światowych. Według analizy przygotowanej przez firmę Gartner, 73 proc. przedsiębiorstw deklaruje inwestycje w Big Data. Firmy, które nie chcą pozostać w tyle, a przede wszystkim - pragną doganiać europejską i światową konkurencję, powinny więc już teraz uwzględnić wykorzystanie narzędzi analitycznych w swojej działalności.


Dowiedz się więcej na temat big data

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.