środa, 4 stycznia 2012

Zdobywaj nowe adresy e-mail i zarabiaj dzięki nim!

Zdobywaj nowe adresy e-mail i zarabiaj dzięki nim!

Autorem artykułu jest Łukasz Gałuszka



Jest to artykuł przeznaczony dla osób prowadzących swój e-biznes, którzy chcą zwiększyć swoje dochody.
Każdy e-biznesmen poszukuje jakiegoś sposobu, dzięki któremu będzie mógł zarabiać dużo więcej pieniędzy na swoim biznesie internetowym. Dla osób stawiających pierwsze kroki w e-biznesie nie jest to rzecz łatwa. Wymaga od nich sporo poświęcenia i ciągłego poszukiwania nowych rozwiązań.

Metody pozyskiwania klientów

Sposobów na pozyskanie nowych klientów jest co najmniej kilka.
Jednym z nich jest na przykład wdrożenie programu partnerskiego do swojego serwisu lub sklepu internetowego, ale tę metodę opisałem dokładniej w artykule pod tytułem "Jak zarabiać więcej na swoim sklepie internetowym?".

Dzisiaj opiszę inny sposób, który jest bardzo ważny w prowadzeniu własnego biznesu.

Jest nim (być może znane niektórym z was) narzędzie, które nazywa się autoresponder.

Co to jest autoresponder?

Jest to narzędzie służące do masowej wysyłki e-maili, stosowane przez większość szanowanych firm. Dzięki niemu przedsiębiorca może porozumiewać się ze swoimi klientami w łatwy sposób. Nie trzeba do każdego swojego klienta wysyłać osobno tej samej wiadomości – wystarczy ją raz napisać i wysłać ją do wszystkich klientów za pomocą autorespondera.

Niektórym z was prawdopodobnie nazwa "autoresponder" niewiele mówi, a to dlatego, że występuje on w serwisach i sklepach internetowych w różnych formach. Są to na przykład tzw. subskrypcje, newsletter-y, różnego rodzaju systemy – wszystko to, do czego można się zapisać.

Jak efektywnie wykorzystać autoresponder?

Oczywiście wszystko zależy od rodzaju prowadzonej działalności.
Jeśli dana osoba prowadzi sklep internetowy, w którym często wprowadzane są nowe produkty, warto stworzyć tzw. NEWSLETTER i na przykład raz w tygodniu informować swoich klientów o nowościach w swoim sklepie. Stworzy to pewnego rodzaju więź z klientami, którzy z czasem staną się stałymi klientami. I o to właśnie chodzi.

Należy jednak zapamiętać jedną z podstawowych zasad: NIE WOLNO BYĆ NACHALNYM! Jeżeli właściciel sklepu będzie wysyłał mailing każdego dnia lub co drugi dzień, po prostu straci swoich klientów. Nikt przecież nie lubi być zamęczany przez innych.


Jak przygotować skuteczny mailing?


Wiadomości wysyłane do klientów powinne zachęcać do kupna określonych przedmiotów lub usług, a nie odstraszać czy zniechęcać. Więc jak napisać takiego maila?
Przykładowo pisząc o nowej książce, która pojawiła się w księgarni osoby planującej wysłać mailing do swoich klientów, należy ująć istotne sprawy. Jeśli jest to np. poradnik, trzeba napisać, w czym ten poradnik może pomóc danej osobie, jakie problemy porusza, jak może zmienić się życie czytelnika po przeczytaniu tej książki itp.

Jest to obszerny temat, tak więc tylko szczątkowo poruszam go w tym artykule.

Podsumowanie

E-mail marketing przy użyciu autorespondera, to jeden z najlepszych sposobów na pozyskanie stałych klientów i zdobywanie coraz większych dochodów ze sprzedaży produktów lub usług.
---

Ebooki, które sprzedadzą Ci wiedzę. Odwiedź e-kiosk Cyfrowe Wydawnictwa.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak zwiększyć ruch na stronie www?

Jak zwiększyć ruch na stronie www?

Autorem artykułu jest Dariusz Dłużeń



7 prostych rad jak odnieś sukces w internecie
Internet. Biznes. Zysk. Żeby sprawnie połączyć te słowa w jedną całość potrzebujesz jeszcze jednego elementu. Ruch. Każda publikacja traktująca o sukcesie w internecie na pierwszym miejscu stawia generowanie ruchu na stronie www.

Jeśli masz już stronę internetową i uważasz, że nie przynosi takich zysków na jakie liczyłeś czas najwyższy to zmienić. Pamiętaj, że aby odnieść sukces na tym bardzo trudnym rynku musisz działać cały czas. Musisz być ciągle o krok przed konkurencją!

Aby pomóc Ci generować zyski ze strony www przygotowałem 7 prostych rad. Zastosuj je już dzisiaj!

1) Zainwestuj w reklamę w wyszukiwarkach

Google AdWord`s i OnetKontekst zapewniają świetne systemy reklamy cieszące się popularnością wśród milionów webmasterów i generujące ogromny ruch na serwisach swoich partnerów. Reklama w takich systemach będzie kosztowała, ale warto je ponieść. W systemach reklamy kontekstowej płacisz tylko za odwiedziny, a nie za wyświetlenia. Reklama kontekstowa nie drażni internautów tak jak bannery czy pop-upy. Decydując się na taką formę reklamy masz pewność, że na Twoją stronę trafi klient zainteresowany tym co mu oferujesz.

2) Zdobywaj linki

Są dwie drogi zdobywania linków: zamiana lub kupno. Nieważne, którą formę wybierzerz, zawsze zdobywaj linki ze stron powiązanych tematycznie ze swoja witryną. Linki ze stron o podobnej tematyce są ważniejsze zarówno dla wyszukiwarek jak i dla czytelników.

3) Wykorzystaj marketing wirusowy

Marketing wirusowy rozprzestrzenia informacje o Twoim produkcie ponosząc żadne lub minimalne koszta. Możesz zamieścić przekaz reklamowy w śmiesznym filmiku, grze internetowej lub artykule mozesz także wymyślić plotkę lub rozpętać mały skandal. Wykorzystaj duże portale społecznościowe lub generatory ruchu takie jak wykop.pl. Powinien zadziałaś efekt śnieżnej kuli: wystarczy "zainfekować" małą grupę ludzi, oni reklamę poniosą w świat.

4) Dbaj o jakość witryny

Pisz unikalne treści zawierające dużo słów kluczowych. Większość ruchu w internecie generują wyszukiwarki. Kopiowanie treści z innych stron to wyszukiwarkowe seppuku.

5) Pisz artykuły

Nawiąż współpracę z serwisami branżowymi. Jeżeli sprzedajesz części samochodowe napisz o nich artykuł dla popularnego portalu samochodowego. W treści umieść jeden lub dwa linki do swojej strony i dodaj stopkę autorską. Taka forma reklamy jest o wiele skuteczniejsza od tradycyjnych kampanii np. bannerowych. Dodatkowo link otoczony unikalną treścią znacząco wpłynie na pozycje strony w wyszukiwarkach.

6) Udzielaj się na forach

Większość for internetowych pozwala na na umieszczanie adresu internetowego lub buttona w podpisie pod każdym postem. Nie reklamuj się nachalnie. Buduj pozycję eksperta, odpowiadaj na każde pytanie forumowiczów, zdobądź zaufanie a wtedy zwyczajny link tekstowy w zupełności wystarczy.

7) Oferuj newslettery

Nakłonienie internauty do ponownego odwiedzenia strony jest o wiele trudniejsze niż nakłonienie go do zostawienia adresu e-mail. Nie na darmo baza adresów e-mail jest nazywana złotem internetu. Prowadzenie wysokiej jakości newslettera buduje świadomość marki i daje okazję do reklamowania Twoich produktów.

Powodzenia!

Proszę o nie podmienianie moich linków partnerskich.
---

Więcej o szybkiej nauce przeczytasz w artykułach na blogu Rozwiń Skrzydła


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Nowe przykazanie dla przedsiębiorców na czas kryzysu

Nowe przykazanie dla przedsiębiorców na czas kryzysu

Autorem artykułu jest Sylwester Sacharczuk



Optymalizuj koszty - to pierwsze przykazanie przedsiębiorców na czas kryzysu. Działanie firmy w tym trudnym okresie trzeba starannie przemyśleć i zaplanować. Jak to zrobić?
Ekonomiści, politycy i biznesmeni są zgodni: kryzys w naszym kraju staje się faktem. Jego skutki odczuje zdecydowana większość polskich firm i rodzin. Kryzys dotknie każdego - stwierdziła ostatnio Henryka Bochniarz, prezydent Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych. Jej zdaniem skala kryzysu będzie znacznie większa, niż się wcześniej wydawało.
Spowolnienie gospodarcze jest już faktem, na który pozostaje nam czekać - dodaje Mateusz Szczurek, główny ekonomista Banku Śląskiego. Z kolei prof. Grzegorz Kołodko przewiduje, że także w najbliższych latach zdolność kredytowa banków dalej będzie spadać, niższa będzie dynamika eksportu, a bezrobocie stale będzie wzrastać.

- Firmy, które przeżyją, to nie te najmocniejsze ani te najinteligentniejsze, ale te, które są najbardziej przystosowane do zmian - twierdzi Robert Gwiazdowski, prawnik i ekonomista, ekspert z Centrum im. Adama Smitha. - To głównie małe przedsiębiorstwa. 70 proc. z nich nie ma zdolności kredytowej, więc to, że padają kolejne banki, specjalnie ich nie obchodzi. W dobie kryzysu te przedsiębiorstwa mają szansę, bo one wiedzą, co to znaczy trudna sytuacja, brak gotówki. Z inwestycji zagranicznych powstaje mniej miejsc pracy niż z inwestycji drobnych przedsiębiorstw. Musimy w końcu zrozumieć, że podaż generują właśnie setki małych firm.

Dostosuj się do sytuacji

Jak sobie radzić w takiej sytuacji? Jak nie dać się kryzysowi? Jak przystosować się do zmian? Na pewno działania firmy trzeba starannie przemyśleć i zaplanować. Lepiej zabezpieczyć się i już teraz pozyskać dobre, skuteczne narzędzia na kryzys. Najważniejsza sprawa - trzeba pomyśleć o optymalizacji kosztów. To w czasie kryzysu powinno być pierwsze przykazanie każdego przedsiębiorcy. Najefektywniejszą metodą na zwiększanie przychodów w tym czasie jest znalezienie tańszych dostawców i usług. Tańszych, ale równie solidnych i skutecznych.

Jak ich znaleźć? Można zwrócić się do firm, które w czasie kryzysu będą się rozwijały, a więc np. giełd, na których można znaleźć duży wybór biznes ofert. Tu w tym trudnym czasie można znaleźć nowych, atrakcyjnych kontrahentów i konkretne oferty firm zainteresowanych współpracą, kupnem lub sprzedażą. Na przykład na największej w kraju giełdzie biznes ofert, czyli OPENKontakt.com, znajduje się ponad 7,2 mln takich ofert. Stale jest na niej obecnych ponad 500 tys. użytkowników. Giełda skutecznie pomaga w nawiązywaniu pierwszego kontaktu między przedsiębiorstwami już od 10 lat.

Wspomóż swoich pracowników

Warto zwrócić uwagę na ciekawe narzędzie, czyli Złoty Pakiet Gwarantowany, który daje gwarancję kontaktów z nowymi kontrahentami. Jeśli będzie inaczej, nastąpi całkowity zwrot kosztów. Pakiet pozwala na maksymalne wykorzystanie możliwości, które daje Giełda. Chodzi w nim głównie o to, aby zainteresować ofertą klienta jak największą ilość potencjalnych kontrahentów, co powinno przełożyć się także na pozytywne wyniki firmy. Oferty są umieszczane na 95 współpracujących portalach, regularnie odświeżane, monitorowane, a także kojarzone z ofertami zamieszczanymi przez innych użytkowników. Złoty Pakiet nie niesie za sobą żadnego ryzyka: jeśli działania specjalistów przez sześć miesięcy nie skłonią kontrahentów do kontaktów z klientem, koszt pakietu zostanie mu zwrócony.

Posługiwanie się tym narzędziem niejednokrotnie może dać firmie więcej niż np. zatrudnienie nowego przedstawiciela handlowego, które dużo kosztuje, a nie daje gwarancji sprzedaży. Tymczasem na OPENKontakt.com na firmy czekają gotowe oferty współpracy - i każdy może skorzystać z tych, które go interesują. Jest to więc znakomita pomoc dla istniejących już działów sprzedaży. Duża ilość różnorodnych ofert i szeroka baza wyręcza pracownika z części pracy. Nie traci czasu na wyszukiwanie kontrahentów - oni sami się zgłaszają za pośrednictwem portalu OPENKontakt.com.

Nadszedł czas szczególnego zaciskania pasa, poszukiwania oszczędności, tańszych dostawców i towarów. Optymalizacja kosztów - to dziś podstawa działalności i pierwsze przykazanie przedsiębiorców. Warto o tym pamiętać, aby nie obudzić się, gdy będzie już za późno...

Sylwester Sacharczuk
---

dziennikarz


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Masz firmę? Korzystaj ze społecznościówek

Masz firmę? Korzystaj ze społecznościówek

Autorem artykułu jest Sylwester Sacharczuk



Promocja firmy i jej produktów, poszukiwanie tańszych usług, budowa wizerunku - to tylko niektóre korzyści, jakie firmy mogą osiągnąć dzięki portalom społecznościowym. To nowe narzędzie do rozwoju i dobry sposób na dotarcie do tysięcy użytkowników.
W ostatnich czasach możemy zauważyć ogromną popularność serwisów społecznościowych. Aż 80 proc. polskich internautów odwiedziło już jakąś społecznościówkę, a ponad 2/3 ma profil na co najmniej jednym takim portalu! - takie są wyniki pierwszej polskiej edycji badania "Never Ending Friending". Prawie połowa osób korzystających z internetu zagląda do społecznościówki codziennie lub prawie codziennie, a dla 16 proc. jest to pierwsza strona, na którą wchodzą każdego dnia.

Ten potencjał nie mógł nie zostać zauważony przez ludzi związanych z biznesem. Coraz popularniejsze są portale, które skupiają przedsiębiorców. Dla przedsiębiorców jest to miejsce, w którym mogą promować swoje firmy, znaleźć nowych pracowników i tanie usługi. Ale nie tylko - tu można przede wszystkim nawiązać nowe, korzystne kontakty biznesowe i poznać solidnych kontrahentów. Z badań przeprowadzonych przez Gemius na zlecenie Profeo.pl wynika, że dzięki serwisom społecznościowym połowa użytkowników biznesowych nawiązała nowe znajomości. Jedna trzecia badanych spotkała się z osobami, z którymi kontaktowała się na biznesowym portalu społecznościowym. Natomiast 21 proc. już zrealizowało wspólne przedsięwzięcie z osobą poznaną w serwisie!

Tu znajdują klientów

Firmy są coraz częściej obecne w serwisach społecznościowych także dlatego, że mogą spotkać tam swoich klientów. Co ciekawe - jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez Jupiter Research - aż jedna trzecia internautów przyznaje, że społecznościówki wpływają na ich decyzje zakupowe. Skąd tak wysoki wynik? Chodzi m. in. o to, że członkowie tej samej społeczności cieszą się większym zaufaniem.
Natomiast ogromna większość, bo aż 85 proc. użytkowników społecznościówek uważa, że przedsiębiorstwa powinny współpracować ze swoimi klientami wykorzystując do tego społeczności internetowe (badania Opinion Research). Przedsiębiorcy z pewnością powinni mieć to na uwadze.

Przed podjęciem decyzji o założeniu konta warto przyjrzeć się portalom i zastanowić się, czego od nich oczekujemy. Jeśli chodzi o zdobycie perspektywicznych znajomych do biznesu, interesującą opcją będzie Biznes-Klasa.pl. Powstała ona przede wszystkim po to, aby ułatwić osobom i firmom kontakty biznesowe. Hasło portalu to „Po znajomości - zawsze łatwiej”. Mimo, że Biznes-Klasa działa dopiero od listopada, wyróżnia się liczbą funkcji i narzędzi. Aby rozwijać działalność i ofertę firmy na portalu, można tu nie tylko zamieścić ofertę firmy, artykuły i udzielać się na branżowym forum - ale też m.in. organizować spotkania, informować o ciekawych wydarzeniach, umieszczać opinie o innych firmach, zapytania biznesowe oraz uczestniczyć w grupach branżowych.

To ogromna baza wiedzy

Dla firm portale biznesowe to ogromna baza informacji dotyczących rynku, branży i konkurencji. Przedsiębiorcy mogą pisać nie tylko o swoich produktach, ale też - co jest szczególnie cenną możliwością - sami mogą zostać moderatorami grup dotyczących konkretnych branż. Taką funkcję udostępnił też m.in. portal Biznes-Klasa.pl. Moderatorzy branż działają wykorzystując już gotowe narzędzia i popularność serwisu. Mogą zgłaszać własne pomysły, moderować forum i umieszczać nowości dotyczące przedsiębiorstwa i branży. Taka aktywność z pewnością służy rozwojowi firmy.

Portale społecznościowe przeżywają swój rozkwit. Są tanią i skuteczną formą promocji – jednak polskie firmy wciąż wykorzystują je w niewielkim stopniu, nie dostrzegając wielu korzyści z obecności na społecznościówkach. A przecież, jak podaje eMarketer, jedna trzecia internautów bardziej ufa swoim znajomym z sieci niż internetowym reklamom i sprzedawcom.

Może więc lepiej - zamiast stać z boku - korzystać z portali społecznościowych, aby działały na naszą korzyść? Podane wyżej argumenty rozwiewają chyba wszystkie wątpliwości.

Sylwester Sacharczuk
---

dziennikarz


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

18 lat +VAT = facet z domiarem czyli 40-latek

18 lat +VAT = facet z domiarem czyli 40-latek

Autorem artykułu jest Marian Marwen



Być może zabrzmi to niewiarygodnie, bo to przecież tak niedawno ale gdy ja miałem 10 lat to telewizor był jeszcze luksusem. Dziś jest telewizja cyfrowa, komputery, Internet i produkty cyfrowe niemal w każdym domu. Jak wykorzystać z tego tylko to co dobre?


40 lat
Czyż to nie piękny wiek?
Gdy się obejrzysz wstecz to jest już, co wspominać i co przemyśleć.
A gdy popatrzysz w przód ,to można coś jeszcze w życiu zaplanować i osiągnąć
Zacznijmy chronologicznie od źródła na ile pamięć pozwoli.
Najstarszy obraz, jaki udało mi się wygrzebać w pamięci to okres przedszkolny i zabawy z kolegami z sąsiedztwa. Pomysłów było, co niemiara, ale głównym zadaniem na wieczór było wymyślenie sposobu jak by się tu wkręcić do sąsiada na dobranockę, bo telewizor był jeszcze luksusem. Być może zabrzmiało to niewiarygodnie bo to przecież tak nie dawno, ale tak naprawdę było.
Wtenczas tego nie rozumiałem, ale teraz wiem, że nawet najdrobniejsza rzecz,
ale przychodząca z trudem może dać wiele satysfakcji.
Bajki były co wieczór ,ale trzeba było parę dni odczekać bo nie wypadało się zbyt często narzucać, więc radość następnym razem też była wielka. Po 10-cio minutowym maratonie telewizyjnym było „Radio dzieciom” słuchowisko radiowe {radio już miałem szczęście posiadać} i z perspektywy czasu wydaje mi się że z tego czerpałem więcej korzyści.
Po pierwsze mogłem słuchać codziennie, a po drugie towarzyszyła mi w tym moja wyobraźnia.
Wielką zaletą było to że wszyscy słuchali tego samego, ale każdy słyszał co innego, tego co stworzyła jego wyobraźnia.
Nie jestem pedagogiem ani psychologiem, ale wydaje mi się że, odpowiednio kształtowana wyobraźnia ma bardzo duże znaczenie w wychowaniu dzieci i młodzieży.
Minęło parę lat, siedzę sobie w fotelu z pilotem w ręku, zmieniam co chwilę kanały w poszukiwaniu czegoś ciekawego i wydaje mi się, że kiedyś te dwa 10-cio minutowe seanse na tydzień dawały mi więcej przyjemności niż dzisiaj 30 kanałów telewizyjnych.
Nie można iść pod prąd, cywilizacja idzie do przodu więc i my też musimy.
Cóż jednak zrobić gdy ta cywilizacja kształtuje wyobraźnię naszych dzieci inaczej niż byśmy tego chcieli.
Gdybyśmy przyjęli skalę wartości z przed kilkunastu lat to okazałoby się że większość bajek i gier komputerowych zawiera treści i sceny, które powinny być ocenzurowane a nasze dzieci poświęcają tej rozrywce zdecydowanie za dużo czasu.
Cóż więc zrobić zakazać?
Taka decyzja dopiero wywołałaby lawinę komentarzy i epitetów {niekoniecznie przychylnych} a po drugie sami też niekiedy z takiej rozrywki korzystamy więc wyszło by na to że jak „Kali bić to dobrze ale jak Kaliego bić to źle”
Moim zdaniem bardzo dobre rozwiązanie tej sytuacji znajduje się w książce kucharskiej gdzie staropolski żurek , smalec z cebula i wiele innych tradycyjnych dań serwują równocześnie z nowymi pomysłami współczesnych mistrzów patelni.
Można tak samo wynalazki i dobrodziejstwa cywilizacji uzbroić w odpowiednie narzędzia, które pomogą w wychowaniu naszych dzieci i naszej młodzieży.
Niech odtwarzacze mp3 naszych pociech chociaż przez chwilę odpoczną od gorącej muzyki a przeniosą ich w świat bajek i baśni do którego my kiedyś z radością zaglądaliśmy.
http://e-mol.nextore.pl/ksiazki_audio/dla_dzieci_i_mlodziezy_c1047.xml
Niech nasze dzieci dowiedzą się ze oprócz wojowników którzy mają po 5 żyć i samochodów które po rozbiciu same się naprawiają są też inne bajkowe postacie.
Na pewno będzie to ciekawe urozmaicenie dla naszych dzieci a czasami też dla nas, bo zamiast „poczytaj mi mamo” może być „ posłuchaj zemną mamo.”
Są też ciekawe pomoce naukowe, które naukę mogą uczynić łatwą i przyjemną a przez to zajmującą mniej czasu jak np. kursy językowe audio które pomogą szybko opanować język a nawet zaskoczyć nową wiedzą swojego wykładowcę.
http://e-mol.nextore.pl/ksiazki_audio/jezyki_obce_c1050.xml?_
Dla mnie największą pomocą w nauce było urozmaicenie i metoda małych kroczków. Uczyłem się więc często ,ale krotko i szukałem innych źródeł przez co unikałem nudy i zmęczenia.
Młodzież ma milion zajęć, wiele bardzo ważnych spraw i często się zdarza że nauka jest dopiero „za pięć dwunasta” i co tu robić ? Jest i tu wyjście awaryjne, zamiast siedzieć po nocach i czytać zadaną lekturę znowu można wykorzystać dyżurny odtwarzacz mp3 i tej lektury posłuchać w wersji audio. Wykorzystując każdą wolną chwilę dojazd do szkoły czy spacer po parku można nadrobić zaległości. http://e-.nextore.pl/ksiazki_audio/lektury_i_opracowania _c1046.xml
Dla nas starszych i tych jeszcze starszych też się znajdzie kilka ciekawych pozycji wydawniczych. Podobno człowiek uczy się przez całe życie a nieużywane komórki obumierają utrzymujmy więc nasz mózg w dobrej kondycji a na pewno uda nam się dołożyć swoje „trzy grosze” w rozwój cywilizacji.
Produkty cyfrowe i komputery stają się podstawowym narzędziem w pracy w szkole w domu z których korzystamy codziennie, pamiętajmy jednak ,że nawet najdoskonalsze narzędzie używane niewłaściwie czasami może wyrządzić szkodę. .Przestrzegajmy więc zasad bhp i wykorzystujmy zalety cyfrowych produktów ,których jest bardzo wiele.
Teraz możesz zgromadzić pokaźną bibliotekę i pomieścisz ją w jednej szufladzie swojego biurka lub na dysku swojego komputera. Odłóż więc pilot od telewizora i poczytaj lub posłuchaj tego czego kiedyś nie zdążyłeś i tego co Cię obecnie interesuje

http://e-mol.nextore.pl Miłej lektury

Pamiętaj i powtarzaj wszystkim.

Umiesz liczyć licz na siebie.
Chcesz inwestować, zainwestuj najpierw w siebie .
Żaden kryzys finansowy nie odbierze Ci zysków
jakie generuje własna wiedza
C D N


---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zarabianie na linkach

Zarabianie na linkach

Autorem artykułu jest Mariusz Pelczarski



Dowiedz się jak zarabiać na swojej stronie internetowej lub blogu poprzez sprzedaż linków tekstowych.
Jeśli masz własną stronę internetową czy bloga, z pewnością chciałbyś na niej zarobić. Dobrym pomysłem może okazać się zarabianie na sprzedaży linków tekstowych. Jeśli Twoja strona posiada wysoki Page Rank (PR), z pewnością znajdziesz klientów, którzy będą chcieli się na niej reklamować. Z drugiej strony niski PR nie oznacza, że nie znajdziesz reklamodawców, jednak większy PR przekłada się zazwyczaj na większe dochody.

Linki możemy sprzedawać na dwa sposoby. Pierwszym z nich jest sprzedaż aktywna np. poprzez wystawianie ofert sprzedaży linków na aukcjach internetowych. W takim przypadku sam ustalasz cenę, obsługujesz klientów, zamieszczasz link i wszystkimi innymi aspektami sprzedaży zajmujesz się sam. To Ty decydujesz czy strona się nadaje, aby sprzedawać na niej linki czy nie. Co najwyżej nikt nie kupi na takiej stronie linka.

Drugim sposobem sprzedaży linków jest sprzedaż pasywna, np. poprzez specjalne serwisy pośredniczące w sprzedaży linków jak np. LinkLift. Największą zaletą takiego rozwiązania jest to, że jedyne co musimy zrobić to dodać naszą stronę do systemu, poczekać na jej akceptację (lub nie) i zainstalować na niej skrypt dostarczony przez właściciela systemu. Poszukiwaniem reklamodawców i zarządzaniem linkami zajmie się system, a my będziemy tylko dostawać zarobione pieniądze za każdy miesiąc wyświetlania linku.

Niestety nie wszędzie możemy skorzystać z takiego rozwiązania. Aby sprzedawać linki za pośrednictwem LinkLift'a musimy mieć dostęp do plików strony czy bloga oraz serwer obsługujący PHP. Takie wymagania spełniają prawie wszystkie hostingi płatne i coraz więcej darmowych, ale niestety nie spełnia go większość platform blogowych, jak np. blox.pl czy blogger.com. Oczywiście jeśli mamy blog na własnym serwerze, na którymś z popularnych skryptów nie powinno być problemów z zainstalowaniem takiego systemu.

Płatne linki umieszczone na naszych stronach, nawet jeśli nie zarobią dla nas sporych pieniędzy to z pewnością pokryją koszty ich utrzymania, takie jak domena czy serwer. Warto zatem zainteresować się tą formą zarabiania w internecie, gdyż wymaga ona małych nakładów czasu i energii a może przynieść naprawdę spore zyski.
---

Programy Partnerskie - zarabiaj przez internet


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Co zrobić, aby firma oparła się kryzysowi?

Co zrobić, aby firma oparła się kryzysowi?

Autorem artykułu jest Sylwester Sacharczuk



Które firmy skutecznie oprą się kryzysowi gospodarczemu? Na pewno nie te, które działają pochopnie. Przeciwnie - warto spokojnie przemyśleć działania i zaplanować wydatki. O czym trzeba pamiętać?
Kryzys w Polsce zatacza coraz szersze kręgi i już zbiera swoje plony - firmy tną koszty, redukują produkcję i zmniejszają kadrę, kursy walut są wyjątkowo niestabilne. Partnerzy handlowi, którzy dotychczas mieli na rynku bardzo silną pozycję, z dnia na dzień zawieszają działalność. W tej trudnej sytuacji trudno liczyć na rząd - według badań sporządzonych ostatnio przez firmę GfK Polonia 46 proc. Polaków uważa, że rząd Donalda Tuska nie radzi sobie z kryzysem. Dwie trzecie ankietowanych jest zdania, że kryzys potrwa co najmniej dwa lata. Co ciekawe, jednym z największych pesymistów jest... obecny minister finansów Jacek Rostowski. Stwierdził on ostatnio, że kryzys może potrwać nawet siedem lat. Miejmy nadzieję, że okaże się złym prorokiem.

Kryzysowy chaos już dotknął lub jeszcze dotknie większość z nas. Co zrobić, aby swoim zasięgiem nie objął twojej firmy?

Na pewno nie wolno działać zbyt pośpiesznie, bez rozeznania sytuacji. Pochopne działania to najgorsze, co w tej sytuacji możemy zrobić. W tych trudnych czasach trzeba wszystko szczególnie dobrze przemyśleć i zaplanować. Przede wszystkim - trzeba pomyśleć o optymalizacji kosztów. Podczas kryzysu zdecydowanie najefektywniejszą formą zwiększania przychodów jest znalezienie tańszych dostawców i usług. Kosztujących mniej, ale równie solidnych - jeśli nie lepszych.

Tam, gdzie największy wybór

Gdzie ich szukać? Tam, gdzie jest największy wybór, a więc na giełdach biznes ofert. Tu w tych trudnych czasach można znaleźć nowych, atrakcyjnych kontrahentów i konkretne oferty firm zainteresowanych współpracą, kupnem lub sprzedażą. Na przykład na największej w kraju giełdzie biznes ofert, czyli OPENKontakt.com, znajduje się ponad 7,5 mln takich ofert. Stale jest na niej obecnych ponad 500 tys. użytkowników, co najlepiej świadczy o skuteczności i możliwościach portalu. Celem giełdy jest ułatwienie pierwszego kontaktu między firmami z tych samych branż. W znajdowaniu partnerów handlowych portal pomaga przedsiębiorcom już od 10 lat.

Takie narzędzie niejednokrotnie może dać firmie więcej niż np. zatrudnienie nowego pracownika zajmującego się handlem - tym bardziej, że koszty pracy są dziś bardzo wysokie. Tymczasem na OPENKontakt.com na przedsiębiorstwa czekają już gotowe oferty współpracy - i każdy może skorzystać z tych, które go interesują. Z pewnością warto pomyśleć o skorzystaniu z hasła pełnego dostępu, oferty płatnej, reklamy bannerowej czy mailingu z ofertą własnej firmy. Taka giełda jest więc doskonałą pomocą dla istniejących już działów sprzedaży. Pracownicy nie muszą wyszukiwać kontrahentów - firmy same się zgłaszają za pośrednictwem OPENKontakt.com.

Stabilny rozwój - bez ryzyka

Narzędziem OPENKontaktu wartym szczególnej uwagi jest Złoty Pakiet Gwarantowany. Daje on gwarancję zdobycia nowych zainteresowanych klientów - jeśli będzie inaczej, nastąpi całkowity zwrot kosztów. Pakiet pozwala na maksymalne wykorzystanie możliwości, które daje Giełda. Chodzi w nim głównie o to, aby zainteresować ofertą klienta jak największą ilość potencjalnych kontrahentów, co powinno przełożyć się także na pozytywne wyniki firmy. Oferty są umieszczane na 95 współpracujących portalach, regularnie odświeżane, monitorowane, a także kojarzone z ofertami zamieszczanymi przez innych użytkowników. Pakiet nie niesie za sobą żadnego ryzyka - jeśli działania specjalistów przez sześć miesięcy nie skłonią kontrahentów do kontaktów z klientem, koszty zostaną mu zwrócone.

W czasie kryzysu poszukiwanie oszczędności, tańszych partnerów biznesowych i usług to absolutna podstawa. Właśnie na optymalizację kosztów firmy będą zwracały coraz więcej uwagi. Dziś jest to podstawa działalności - i metoda w sam raz na trudne czasy. Warto o niej pamiętać, zanim kryzys zacznie dobierać się także do twojej firmy...

Sylwester Sacharczuk
---

dziennikarz


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak trafić z reklamą do konkretnego klienta

Jak trafić z reklamą do konkretnego klienta

Autorem artykułu jest Sylwester Sacharczuk



Po co trafiać z reklamą w próżnię, jeśli można dotrzeć tylko do konkretnych zainteresowanych klientów, którzy czekają na naszą ofertę? Nie da się? To zależy, z jakiej formy korzystasz. W niektórych nie jest to żaden problem.
Czy spotkałeś się z systemami B2B? To rozwiązania warte uwagi, zwłaszcza dla przedsiębiorców, którzy cenią reklamę swoich firm. To systemy wymiany bannerów, które mają na celu pomoc firmom w prezentacji swoich ofert, nawiązaniu kontaktów handlowych i czerpaniu korzyści, jakie można osiągnąć dzięki internetowi.

Warto przypomnieć, że w B2B żadną ze stron transakcji nie jest osoba fizyczna - obiema stronami są firmy. Co to oznacza? Siła nabywcza firm jest znacznie wyższa, co przekłada się także na znacznie większa wartość umów niż w przypadku transakcji z osobą fizyczną (czyli B2C – Business to Consumer). Dzięki temu wartość kontraktów w B2B jest kilkanaście razy większa. Jak widać, potencjał tego rodzaju systemów jest olbrzymi. Jednak przedsiębiorcy wciąż nie doceniają ich tak, jak by mogli, ciągle nie dostrzegając wielu korzyści z użytkowania B2B.

Pierwsza w Polsce platforma B2B, czyli OPENKontakt.com., powstała w 1999 roku. - To były początki internetu w Polsce. Można powiedzieć, że był on wtedy traktowany jako ciekawostka, a niektóre firmy uważały, że są zbyt poważne, aby z niego korzystać - wspomina Bartłomiej Niewiński, założyciel OPENKontakt.com. - Pomysł był więc ryzykowny, jednak z czasem zaczęło się to opłacać. Polacy uwierzyli w możliwości B2B i zobaczyli, że ten system przynosi korzyści.

Kierunek: zainteresowany klient

Dziś systemów wymiany bannerów jest na internetowym rynku znacznie więcej. OPENKontakt.com wciąż działa i ma się świetnie - dziś jest największą w Polsce Giełdą Biznes Ofert, która ma 7,6 mln ofert i ponad 850 tys. stałych użytkowników. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na Banner2Business - pierwszy system bezpłatnej wymiany bannerów wyłącznie dla stron www firm i instytucji. Ale to nie jedyna cecha wyróżniająca ten system.

Większość B2B to systemy wielotematyczne, ogólne, bez konkretnego pogrupowania na branże. Tu – podobnie jak na OPENKontakt.com - podczas rejestracji każdy użytkownik może wybrać, dla jakich branż ma być wyświetlana jego reklama. Dzięki temu reklama strony www jest prezentowana jedynie dla firm zainteresowanych tematyką, którą zajmuje się użytkownik. Wyświetlenia bannera są nakierowane na konkretnego klienta - i nie marnują się na przypadkowych odbiorców.

A zatem reklama trafia dokładnie tam, gdzie chcesz. Banner2Business to system zaawansowany, który proponuje praktyczny system doboru stron partnerskich. Można tu znaleźć bardzo pożyteczny, branżowy katalog stron firm - użytkowników systemu. Obok każdej strony znajduje się opis i właściwy odnośnik. Warto dodać, że wszystkie strony użytkowników systemu biorą udział w nieustającym rankingu. Pierwsza dziesiątka jest premiowana przez wyświetlenie odnośników na stronach B2B.

Wybierasz, co chcesz zmienić

Systemy B2B są nastawione na spełnianie każdej potrzeby przedsiębiorstwa. Dlatego w Banner2Business w każdej chwili użytkownik może zmienić parametry wyświetlania swojej reklamy, poznać statystyki dotyczące wyświetleń i kliknięć swojego bannera. Co ważne - w dowolnym momencie może zmienić wyświetlany banner. W związku z tym, że reklama trafia do konkretnych klientów, ma ona dużo większą skuteczność w porównaniu z innymi, ogólnymi systemami bannerowej wymiany.

W Banner2Business przedsiębiorcy mogą wybrać jeden z dwóch sposobów wymiany bannerów i zareklamowania swoich stron. Pierwszy to bezpłatne założenie konta i dołączenie do systemu przez umieszczenie na swoich stronach odpowiedniego kodu HTML. Drugi to tzw. sponsoring - pozwala ona na wyświetlenie dowolnej liczby reklam na stronach użytkowników systemu B2B bez konieczności umieszczania kodu. To z pewnością bardziej efektywny system. Mimo że jest płatny, korzyści z jego użytkowania mogą być znacznie większe niż poniesione koszty.

Wszystko dla wygody przedsiębiorcy

Co ciekawe, do tego systemu wymiany można należeć nie posiadając swojego bannera. Podczas zakładania konta nie ma konieczności wprowadzenia bannera. Można to zrobić w dowolnym momencie przez edycję swego konta. Do tego czasu na koncie zbierane są kredyty "wyświetleń", które później można wykorzystać na potrzeby kampanii promocyjnej. Jak widać, z systemu można korzystać na wiele sposobów - wszystko dla dobra i wygody klientów.

Możesz błądzić i po omacku szukać kolejnych klientów. Możesz też trafiać z reklamą tylko do konkretnych firm, które są nią rzeczywiście zainteresowane - system Banner2Business działa po to, aby właśnie to ułatwić. Co wybrać? Życie przedsiębiorcy jest pełne decyzji - jednak w tym przypadku wybór jest chyba prosty. Wystarczy zastanowić się, co da większą skuteczność.

Sylwester Sacharczuk
---

dziennikarz


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

7 minut dla aniołów biznesu

7 minut dla aniołów biznesu

Autorem artykułu jest Joanna Wiejak



Za każdym projektem stoją ludzie. Jeśli masz ciekawy, rozwojowy pomysł, który jest szansą na spore zyski i potrafisz go przedstawić w ciekawy sposób, a nie masz pieniędzy na jego realizację, warto wybrać czasami inną drogę.

Jesteś kreatywny, twórczy, masz talent i pomysł na miarę sukcesu w branży internetu lub nowych technologii? Zastanawiasz się jednak, jak znaleźć pieniądze na inwestycje, albo wdrożenie nowego projektu, pomysłu, na rozwój?

Są oczywiście kredyty, pożyczki, programy finansowane z funduszy europejskich, PARP (Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości), EFS (Europejski Fundusz Społeczny). We wszystkich tych przypadkach trzeba mieć dobry biznesplan, zdolność kredytową, czasem własne środki na pokrycie części zobowiązań lub inwestycji. Nie dla wszystkich okażą się one dostępne. Nie wszyscy spełnią kryteria. I nie we wszystkich przypadkach będą dobrym lub rozsądnym rozwiązaniem.

Za każdym projektem stoją ludzie. Jeśli masz ciekawy, rozwojowy pomysł, który jest szansą na spore zyski i potrafisz go przedstawić w ciekawy sposób, a nie masz pieniędzy na jego realizację, warto wybrać czasami inną drogę. Dobrym sposobem jest poszukiwanie różnych projektów i konkursów wspierających młody biznes, start-upy, innowacje technologiczne.

Jednym z realizowanych projektów dla przedsiębiorców i młodych talentów z branży nowych technologii jest konkurs „7 minut”. To konkurs otwarty dla nowych, bądź już istniejących w fazie działającego prototypu technologii lub aplikacji. Projekty mogą pochodzić z różnych segmentów rynku, jak usługi i portale internetowe lub mobilne, innowacje ze świata multimediów, aplikacje i technologie e-commerce, innnowacje z nurtu Web 2.0, integracja świata off-line z on-line np. geolokalizacja, nawigacja, a także można zaprezentować ciekawe i innowacyjne urządzenia elektroniczne.

Nabór do projektu wymaga wcześniejszego zgłoszenia, a 5 projektów, zakwalifikowanych do finału, jest prezentowanych publicznie podczas konferencij TMT.Ventures, która odbywa się w Warszawie. Pomysłodawcy interesujących projektów mają szansę stać się obiektem zainteresowania aniołów biznesu, inwestorów venture capital i seed capital. Mogą pokazać się inwestorom, managerom z branży nowych technologii oraz mediom.

Jeśli więc masz dobry projekt, mocne argumenty, a w dodatku wystarczającą pewność siebie, aby stanąć przed publicznością i w ekspresowym tempie, w ciągu zaledwie kilku minut obronić swój projekt oraz wiesz, dlaczego chcesz wygrać, zbierz się na odwagę i startuj w konkursach dla młodych startupów.

Nagroda to pomoc w procesie doskonalenia projektu, cenne kontakty z przedsiębiorcami i inwestorami oraz szum w blogosferze i mediach, wygenerowany dzięki konkursowi. I jak piszą organizatorzy: „satysfakcja trwająca aż do następnego rana, kiedy trzeba się będzie wziąć do pracy”.

Joanna Wiejak
Redaktor Naczelny
CashFlow&You
http://Cashflowandyou.pl

---

Joanna Wiejak

- Zobacz, jak zostać profesjonalnym inwestorem >>
- Przyjdź i spełnij swoje finansowe marzenia >>


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ciekawy e-biznes czyli wlasny e-sklep

Ciekawy e-biznes czyli wlasny e-sklep

Autorem artykułu jest Tomasz Zimiński



Posiadam własny sklep internetowy. Jednak tematem nie ma być moj sklep ale mozliwośc utworzenia wlasnego sklepu całkowicie za darmo.
Chociaż nie kazdy wie co to takiego te ebooki czy eprasa jest to coraz bardziej powszechne na polskim rynku. Takie e-wydania niosą ze sobą wiele udogodnień:
- Niższe koszty
- Szybka i czesto bezplatna dostawa
- Łatwe przeglądanie (oraz szybkie i efektywne wyszukiwanie potrzebnych informacji.)
- Niewyczerpalny nakład (gwarantuje stały dostęp, nawet do starszych publikacji)
- Łatwa archiwizacja i dostęp do dużej ilości książek. (Znikają problemy z przechowywaniem i niepotrzebną makulaturą.)
Całkiem dobra perspektywa produktu przyszlosci, zwlaszcza ze teraz nawet telefony komórkowe posiadają funkcje czytania plików PDF, TXT i MP3.

Spytacie pewnie "No dobra niby jak mam zrobic ten darmowy sklep?"
Już odpowiadam. Mianowicie jest cos takiego jak Nextranet. W tym serwisie mozna wygenerować czyli utworzyć wlasny sklep z cyfrowymi publikacjami calkowicie za darmo. Dzieki dobremu przewodnikowi, krok po kroku, zobisz to dosłownie w 5min.

Spytasz pewnie "Sklep bede mial ale gdzie asortyment?".
To nie jest problem bo dzieki serwisowi otrzymujesz:
- Darmowe zaopatrzenie
- Cyfrowy System sprzedaży (czyli e-sklep)
- Wbudowany system płatności (wystarczy wygeneowac umowe, klik i juz mamy kase u siebie)
- Potencjał marki sieciowej (to juz dość znana marka)

Szczerze mowiąc to nowatorska platforma sprzedażowa i doskonałe rozwiązanie dla wszystkich, którzy chcą zacząć zarabiać w Internecie, ale brakuje im prostego w obsłudze i nowoczesnego narzędzia, dzięki któremu można stworzyć własny e-biznes bez czasochłonnych i drogich inwestycji.

Przykladem takiego sklepu może być właśnie moj, czyli ebook-zimny.nextore.pl, a jezeli odrazu Cie to przekonuje to załóż już teraz

Dołącz do grupy dyskusyjnej lub napisz na ebook.zimny@gmail.com, a postaram się pomóc podsylając materiały i wlasne doświadczenie.

PAMIĘTAJ: E-Biznes to ciezka praca jak kazda. Przetrwają tylko najwytrwalsi. Tylko oni mogą liczyć na przyzwoite pieniądze dzięki Internetowi. Same chęci to za mało. Mądra i ciężka praca to klucz do sukcesu.
---

Czy znasz już cyfrowe publikacje? Sprawdź, co możesz mieć, bez wychodzenia z domu.
ebook-zimny.nextore.pl - to Twój sklep cyfrowy :)


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Największa giełda biznes ofert za darmo

Największa giełda biznes ofert za darmo

Autorem artykułu jest Sylwester Sacharczuk



Korzystanie z największej w Polsce giełdy biznes ofert stało się całkowicie bezpłatne. Ta zmiana może zrewolucjonizować rynek tych ofert w naszym kraju.

Najstarsza w Polsce giełda biznes ofert prowadzona przez portal OPENKontakt.com powstała w 1999 roku. Obecnie można na niej skorzystać z ponad 7,7 mln ofert. Codziennie pojawia się tu ponad 8 tysięcy nowych ofert. Obecnie w polskim Internecie nie ma portalu, którego użytkownicy zamieszczaliby codziennie nawet porównywalną liczbę ofert biznesowych.

Jednak dotychczas za część usług giełdy trzeba było płacić. Narzędzia najbardziej skuteczne i korzystne dla firm, takie jak Złoty Pakiet Gwarantowany czy Hasło Pełnego Dostępu wymagały niewielkiej opłaty. Teraz to się zmieniło.

- Poszliśmy na rękę naszym stałym użytkownikom, którzy korzystali z tych opcji. Z początkiem tego miesiąca wszystkie nasze usługi stały się całkowicie bezpłatne - mówi Bartłomiej Niewiński, właściciel giełdy OPENKontakt.com. - Oczywiście mogą z tego korzystać także wszyscy nowi użytkownicy. Taki krok robimy jako pierwsi w kraju. Jestem przekonany, że wprowadzenie bezpłatnych usług zrewolucjonizuje rynek biznes ofert w Polsce.

Od początku działania giełda nie zmienia swojego podstawowego celu, którym jest pomoc firmom w poszerzaniu kontaktów biznesowych i rynków zbytu - zarówno w kraju, jak i za granicą. Giełda ma ponad 850 tysięcy zarejestrowanych użytkowników z całego świata. Tylko w ubiegłym roku zamieścili oni łącznie ponad 2,2 mln ofert.

Właścicielem giełdy jest firma BV Kontakty Międzynarodowe, jeden z liderów polskiego e-biznesu. Prowadzi ona takie portale, jak m.in. Biznes-Klasa.pl (serwis społecznościowy), Banner2Businnes (pierwszy bezpłatny system wymiany bannerów), Szu.pl (system hostingowy) czy Ibai.pl (szkolenia internetowe dla firm).

Sylwester Sacharczuk

---

dziennikarz


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

10 efektywnych sposobów na zredukowanie kosztów w Twoim biznesie

10 efektywnych sposobów na zredukowanie kosztów w Twoim biznesie

Autorem artykułu jest Daniel Janik



Każdy kto jest na bieżąco z wiadomościami z kraju i ze świata jest świadomy, iż przeżywamy ostatnio ekonomiczny kryzys. I co do tego nikt nie ma żadnych wątpliwości. Z tego względu powstaje pytanie: Co ja mogę zrobić, aby jak najmniej stracić, a może nawet zyskać..? Przeczytaj artykuł, żeby dowiedzieć się jak...
1. Barter - wymiana
Jeśli posiadasz swoją firmę bądź prowadzisz swój biznes powinieneś spróbować wymiany handlowej towarów i usług z innymi właścicielami biznesów. Transakcje te mogą przybierać różne formy, w zależności od rodzaju biznesu, który prowadzisz. Jest to bardzo dobra opcja szczególnie dla tych, którzy dopiero zaczynają, a mają coś do zaoferowania. Transakcje barterowe są bardzo tanie a zwykle nie wymagają żadnych opłat.

2. Układ / Współpraca
Spróbuj połączyć twój biznes z innymi podobnymi biznesami. Nawiązanie współpracy z innymi graczami (niezależnie czy większymi czy mniejszymi) przyniesie Ci nic innego jak tylko zyski. Pamiętaj, współpraca jest kluczem do sukcesu, nie prymitywna rywalizacja. Jeśli masz produkt, możesz go np. zaoferować dużej liście mailingowej Twojego partnera bądź odwrotnie. Oczywiście możesz również prowadzić transakcje barterowe ze swoimi partnerami biznesowymi.

3. Promocje / masowe wyprzedaże / pakiety
Kupuj produkty w pakietach, zazwyczaj podzielonych na poszczególne kategorie. Pakiety te bardzo często obniżają Twoje koszty do nawet 20% i więcej. Bądź też na bieżąco z ofertą największych graczy w twoim rynku. To pozwoli Ci otrzymać informacje o planowanych promocjach i wyprzedażach. Zostań członkiem klubów czy stowarzyszeń (a zdecydowanie przynajmniej tych darmowych), które oferują znaczne promocje i specjalne przywileje swoim członkom. I pamiętaj, zawsze kupuj tylko rzeczy, które są Ci niezbędne bądź których zawsze Ci brakuje. Nie wydawaj pieniędzy impulsywnie!

4. Darmowe rzeczy
Staraj się zawsze sprawdzić czy ktoś inny nie oferuje tego samego produktu za darmo bądź na dużo korzystniejszych warunkach, oferując np. mnóstwo atrakcyjnych bonusów. W Internecie istnieje mnóstwo stron gdzie możesz znaleźć darmowe (oczywiście legalne) oprogramowanie, grafiki, tła, szablony, ebooki, usługi, itd. Pamiętaj też o sprawdzeniu cen poszczególnych towarów w popularnych porównywarkach internetowych i innych dostępnych Ci źródłach.

5. Wypożyczanie / wynajem
Czy zdarzyło Ci się kupić sprzęt bądź produkt potrzebny Ci tylko na określony, krótki czas? Zamiast tracić pieniądze na drogie tymczasowe wyposażenie mogłeś pożyczyć lub wynająć sprzęt od kogoś, kto używa go na stałe. Tym sposobem Ty zaoszczędzisz na „kasie” a właściciel sprzętu otrzyma dodatkowy „zastrzyk finansowy” i wszyscy będą szczęśliwi.

6. Aukcje
Na aukcjach, zarówno online jak i offline możesz znaleźć niższe ceny na niezbędne do prawidłowego funkcjonowania biznesu zasoby. Nie chce powiedzieć że zawsze, ale zanim zapłacisz cenę detaliczną za dany produkt, spróbuj najpierw bądź przetestuj jakie efekty przyniesie licytacja. Założę się, że będziesz zaskoczony.

7. Planuj i jeszcze raz planuj.
Planuj do przodu. Nie zostawiaj wszystko na ostatnią chwile. A przede wszystkim sporządź sobie dokładną listę zasobów i rzeczy, które będziesz potrzebował w przyszłości. Miej na uwadze sklepy i serwisy, które regularnie prowadzą wyprzedaże i zakup potrzebne produkty w odpowiednim momencie, nawet zanim będziesz tego potrzebował. Dzięki temu nie tylko zaoszczędzisz na gotówce, ale również unikniesz niepotrzebnego stresu.

8. Rzeczy Używane
Jeżeli styl i rodzaj twojego biznesu pozwala Ci na to, kupuj rzeczy używane, szczególnie jeśli chodzi o drugorzędne wyposażenie czy sprzęt. Miejsc, w których możesz je kupić lub nawet czasem dostać za darmo jest wiele. Poszukaj na tablicach ogłoszeń, giełdach, serwisach z używanymi akcesoriami, kiermaszach itp. Dodatkowo możesz znaleźć dużo ogłoszeń w gazetach czy Internecie.

9. Negocjuj
Powinieneś zawsze starać się się wynegocjować tak niską cenę jak to tylko jest możliwe. I to dla każdego, nawet najdrobniejszego zakupu, jakiego dokonujesz w swoim biznesie. Pamiętaj, że spróbować zawsze warto, to nie boli, a zyskać można wiele. Jeśli masz problemy z motywacją, wyobraź sobie, że za każdym razem rozmawiasz z pośrednikiem nieruchomości;)

10. Szukaj i badaj
Bądź dociekliwy i nieustępliwy. Stale szukaj nowych dostawców i nowych, lepszych zasobów. Bądź na bieżąco. Szukaj zasobów o niskich cenach i dobrej jakości. I nie poprzestawaj na kilku, szukaj tak długo jak tylko się da. Pamiętaj, że od jakości twoich badań w znacznym stopniu będzie zależeć przyszłość Twojej firmy.

---

Daniel Janik Twoje Publikacje Cyfrowe


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Nawet mała inwestycja lepsza niż żadna

Nawet mała inwestycja lepsza niż żadna

Autorem artykułu jest Sylwester Sacharczuk



Internet kusi wieloma ofertami bezpłatnymi. Czy firma powinna z nich skorzystać, czy - aby być lepszym od konkurencji - lepiej zainwestować, nawet niewielką sumę?
Internetowa sieć proponuje mnóstwo bezpłatnych możliwości. Można skorzystać m.in. z darmowych programów, narzędzi i baz informacji. Po co firmy stwarzają takie aplikacje, jeśli na tym nie zarabiają? Tak naprawdę jest to dla nich inwestycja - lokują pieniądze na takie projekty, aby zyskać jak najwięcej nowych użytkowników. Potem mogą zaoferować im bardziej atrakcyjne usługi, za które trzeba już zapłacić. Kolejna przyczyna - kiedy strony zdobędą wielu użytkowników i mają dużą liczbę odsłon, skupiają na sobie uwagę reklamodawców i przynoszą dochody z reklam.

Niestety, za bezpłatnymi ofertami rzadko kiedy kryją się usługi i produkty na poziomie. Większość z nich proponuje nieskomplikowane, często najprostsze rozwiązania. Wielu danych, które są potrzebne do projektów czy firmowych działań, próżno szukać w bezpłatnych ofertach.

Za płatnością idzie jakość

Jeśli osoby, a zwłaszcza firmy, chcą otrzymać naprawdę wartościowe narzędzia i bazy informacji, powinny zastanowić się nad skorzystaniem z ofert płatnych - niekoniecznie drogich. Takie opcje oferują wersje na wyższym poziomie, bardziej dopracowane i z większą ilością modułów. Zawsze są one bardziej aktualne od wersji bezpłatnych. Co ważne - korzystanie z nich jest znacznie bezpieczniejsze niż w przypadku aplikacji, które każdy może ściągnąć. I nie zawsze są to opcje kosztowne.

Warto pamiętać, że w przypadku ogłoszeń czy udostępniania baz informacji - jeśli firmy korzystają z ofert płatnych, ich dane są dostępne w pierwszej kolejności. Dotyczy to każdej formy wyszukiwarki - zarówno ogólnych, jak i branżowych. Bywa też tak, że na niektórych stronach dla użytkowników wyświetlane są tylko oferty płatne.

Wszystko zależy od celów firmy

- Wszystko zależy od tego, czy firma chce się rozwijać i jak myśli o swojej przyszłości. Jeśli planuje przebić się ze swoja ofertą, być widoczna i mieć coraz większe obroty, bez inwestycji - choćby małej - się nie obejdzie. Bo nie da się tego osiągnąć korzystając z ofert bezpłatnych. Zasada jest prosta - jeśli chcesz być widoczny, powinieneś poważnie pomyśleć o ofertach płatnych. Na przykład w przypadku Giełdy Biznes Ofert OPENKontakt.com oferty płatne zawsze są wyświetlane w pierwszej kolejności. Mają też widoczne wszystkie dane teleadresowe - mówi Bartłomiej Niewiński, właściciel Giełdy.

Każdy kontrahent, który wejdzie na Giełdę Biznes Ofert i korzysta z jej zasobów, może bez problemów nawiązać kontakt z firmami, które pozostawiły ofertę płatną. Dzięki temu łatwo poszerza grono partnerów biznesowych. Warto zauważyć, że w przypadku ofert bezpłatnych nie byłoby to możliwe.

Oferty płatne na wielu portalach są dodatkowo tłumaczone na różne wersje językowe - w przypadku portalu OPENKontakt.com są to wersje angielska, niemiecka i rosyjska. To znacznie ułatwia dotarcie ze swoją ofertą do partnerów biznesowych w innych krajach. Ciekawą tanią opcją są też hasła pełnego dostępu.

Wybierają dane pełne czy ukryte?

Nie raz byłeś w sytuacji, kiedy szukałeś interesujących cię ofert - i miałeś do wyboru oferty z pełnymi danymi oraz takie, do których kontakt był utrudniony. Które wybierałeś częściej? Pewnie - tak jak większość osób w takiej sytuacji - te, które są bardziej dostępne. Wniosek? Jeśli oferta firmy ma ukryte dane teleadresowe, kontrahenci nie skorzystają z niej i szybciej skontaktują się z jej konkurencją.

- Przecież nie ma sensu utrudniać dostępu do swoich ofert osobom, które są nimi naprawdę zainteresowane. Badania przeprowadzone przez nasz portal pokazują, że oferty płatne cieszą się ponad 10-krotnie większym zainteresowaniem od tych, które nie mają widocznych danych. Jak widać, różnica jest ogromna. To na pewno przekłada się także na skuteczność tych ofert - mówi Bartłomiej Niewiński.

Jeśli tak wiele można otrzymać w opcji płatnej - warto zastanowić się nad tym, czy w nią nie zainwestować. Wielu przedsiębiorców, którzy poważnie myślą o wykorzystaniu Internetu do pozyskiwania nowych kontrahentów, o dynamicznym rozwoju, nie ma wątpliwości - aby zaistnieć i być zauważalnym na rynku, warto zainwestować, nawet niewielką sumę. Inaczej jest się tylko jedną w gąszczu podobnych firm i ofert.

Sylwester Sacharczuk

SKŁONNI PŁACIĆ

Również badania przeprowadzone za granicą pokazują, że internauci są skłonni płacić niewielką sumę, aby móc korzystać z internetowych ofert. Chodzi też o korzystanie z popularnych serwisów. Aby np. korzystać z wyszukiwarki Google, ponad połowa z badanych 5 tysięcy internautów jest gotowa zapłacić co miesiąc 2 dolary lub ich równowartość. Dla wielu z nich nie byłaby problemem drobna opłata za korzystanie z YouTube, Yahoo lub Wikipedii.
---

dziennikarz


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Wirtualny Biznes realne pieniądze

Wirtualny Biznes realne pieniądze.

Autorem artykułu jest Krzysztof Zbicinski



Zakładając biznes w sieci trzeba postępować jak podczas zakładania własnej firmy w realnym świecie. Każda osoba, zakładająca nowy biznes w sieci, powinna zapoznać się z konkurencją. Wiedza uzyskana z takich poszukiwań pomoże nam w przyszłości pokonać naszych przeciwników.

Zakładając biznes w sieci trzeba postępować jak podczas zakładania własnej firmy w realnym świecie. Każda osoba, zakładająca nowy biznes w sieci, powinna zapoznać się z konkurencją. Wiedza uzyskana z takich poszukiwań pomoże nam w przyszłości pokonać naszych przeciwników.

Najlepszym sposobem, by znaleźć potencjalnych konkurentów w branży, są wyszukiwarki, i każdy początkujący biznesmen tutaj powinien skierować swoje pierwsze kroki.

Po pierwsze dowiesz sie jak duża jest konkurencja w planowanym przez Ciebie przedsięwzięciu.

Po drugie możesz skorzystać z wiedzy innych, którzy taka wiedza chętnie sie z Toba podziela

Problem polega na tym, że w Internecie trudno znaleźć jedno miejsce, w którym można znaleźć obszerną wiedzę na ten temat. Wiedzę podzieloną na kategorie, praktyczną, a przede wszystkim bezpłatną.

W sieci znajduje się bardzo dużo serwisów zajmujących się e-biznesem. Większość z nich próbuje nabić nas w butelkę. Wmawiając nam, że zrobimy majątek oglądając bandery, grając w gry lub otrzymując pocztę reklamową.

Muszę stwierdzić, że poważnych serwisów zajmujących się Internetowym E-biznesem jest jak na lekarstwo. Co daje Ci duże pole do popisu.

Pamiętajcie, że Internet jest takim samym rynkiem jak każdy inny i bez ciężkiej pracy nic nie zarobicie , a co za tym idzie, trzeba dużo albo nawet więcej pracować na wymarzony sukces.

Najlepszym sposobem na e-biznes była by sprzedaż własnego produktu czy usługi. Niewątpliwie taka forma działalności e-commerce jest najefektywniejsza - duże dochody. Za to osiągnięcie sukcesu jest bardzo trudne. Warunkiem sukcesu są tu: dobry produkt, na który jest popyt, i zbudowanie zaufania klientów. Popyt jest czynnikiem, nad którym musisz się skupić jeszcze przed wymyślaniem produktu. Musisz znaleźć swoją niszę - lukę w rynku, którą będziesz w stanie wypełnić produktem. Nie szukaj rynku dla produktu, rob odwrotnie. Musisz znaleźć potrzebujących i dać im to, co rozwiąże ich problemy.

Skup się na określonych odbiorcach. Im węższa grupa odbiorców, tym łatwiej ich przekonać. Zaufanie klientów uzyskasz gwarantując im dogodne sposoby zapłacenia za produkt, gwarancję, serwis i odpowiednie traktowanie każdego klienta.

Natomiast jeżeli nie posiadasz własnego produktu czy usługi wcale nie musi to oznaczać końca marzeń o własnym biznesie w sieci. Zawsze możesz zarabiać na pośrednictwie w sprzedaży.

W "wirtualnym świecie" trochę inaczej wygląda rola pośrednika. Po pierwsze zawiązanie współpracy z firmami, które zechcą skorzystać z Twoich usług, jest bardzo proste.

Wszystko zawdzięczamy PROGRAMOM PARTNERSKIM Jest to działalność marketingowa polegająca na tym, że firma chcąca zwiększyć dochody oddaje część zysków pośrednikom (innym internautom), którzy sprowadzą do niej klientów.

Jako członek programu partnerskiego nie interesujesz się problemami dostawy towaru, jego serwisem czy sposobem płatności.

Wszystko co musisz zrobić, to stworzyć stronę, która zachęci innych do kupienia produktu firmy, która założyła program, i umieścić na tej stronie specjalny link.

Link ma zakodowany Twój unikalny login (który otrzymałeś przy rejestracji w programie) i ew. kod produktu. Gdy klient kliknie go, zostaje przeniesiony na oryginalną stronę produktu (stronę właściciela programu). Jeśli dokona zakupu, skrypt zapamięta Ciebie jako pośrednika. Od każdego poleconego zakupu dostajesz procent lub stałą stawkę (wcześnie ustalone). Następnie, po dojściu do pewnej kwoty, pieniądze są wysyłane.

Żeby nie było nieporozumień - stworzenie strony, która "sprzeda" dany produkt jest bardzo trudne i wymaga naprawdę sporo pracy. Są jednak takie programy partnerskie, które dają Ci możliwość założenia własnego sklepu a Waszym zadaniem jest wypromowanie go tak jak byście to robili posiadając własny sklep. Przykładem może być program partnerski nextranet-u lub program partnerski ESC Partners
Programów partnerskich jest tysiące i każdy może się do nich zapisać. Wystarczy, ze wybierzesz taki, który zaproponuje Ci najlepsze warunki. Nie znaczy to, ze program, który daje największy procent od sprzedaży swoich produktów czy usług jest najlepszy. Pamiętaj, ze najłatwiej i najszybciej sprzedać produkt tani i tutaj dostaniesz największy procent z zysku ale żeby zarobić musisz dużo sprzedać. Pośrednicząc w sprzedaży produktów i usług drogich procent od sprzedaży jest mniejszy ale za to liczony od wyższych sum .

Nie oznacza to wcale, ze musisz polegać na jednym programie partnerskim. Możesz przystąpić do tylu programów do ilu chcesz. Przykład złoty program partnerski. Posiadając stronę potrzebną do promowania produktów z programów partnerskich możesz ją udostępnić do wyświetlania reklamy co zapewne przyczyni sie do zwiększenia Twoich zysków.

Cały problem w tym, aby trafić w gusta internautów i doprowadzić do tego (nie ważne w jaki sposób), aby nasz serwis WWW był najpopularniejszy.

Tak jak w przypadku sprzedaży własnego produktu należy zainteresować konkretną grupę ludzi - trzeba stworzyć serwis tematyczny. Serwisy "dla wszystkich" prawie nigdy nie są dochodowe.

Punktem do rozpoczęcia działalności e-commerce (własny e-biznes) powinna być decyzja jaką formę zarabiania wybierzesz. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby łączyć je ze sobą, ale zawsze powinna być ta jedna główna.

---

eBooki For You


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Osiągnąć swój cel

Osiągnąć swój cel

Autorem artykułu jest Krzysztof Zbicinski



Zaczynając własny e biznes, początkowo każdy, no może każdy myśli, że sukces jest na wyciągnięcie ręki. Przecież to tylko kilka małych kroków aby prawie nic nie robiąc zarobić duże pieniądze...

Zaczynając własny e biznes, początkowo każdy, no może każdy myśli, że sukces jest na wyciągnięcie ręki. Przecież to tylko kilka małych kroków aby prawie nic nie robiąc zarobić duże pieniądze.

Nic bardziej mylnego, może tak było parę lat temu, ale w tej chwili dostępność do internetu jest coraz większa, każdy chce mieć swoją stronę www. lub chociaż Bloga.

Każda nawet mała firma chce dzięki sieci zwiększyć swoje zyski, albo chociaż pokazać się swoim klientom.
Firma , która nie posiada własnej strony www dla wielu klientów nie istnieje.
Wielu klientów zanim ruszy się z domu chce wiedzieć coś na temat firmy, sklepu czy zakładu usługowego, który chce odwiedzić. Nawet jeżeli jest stałym klientem sprawdza dostępność towarów czy usług, godziny otwarcia lub lokalizacje firmy.

Osoby prywatne chcą pokazać światu swoje istnienie. Jednym słowem Blogi czy strony www, powstają jak grzyby po deszczu. A skoro tak to coraz trudniej jest w sieci zaistnieć. Coraz częściej aby nasza strona czy blog były widoczne w sieci przez wyszukiwarki jesteśmy zmuszeni do korzystania z osób lub firm zawodowo zajmującymi się pozycjonowaniem stron internetowych. Bez tego nowo powstała strona, blog czy sklep internetowy prawie nie mają szans aby być zauważonym przez internautów czy potencjalnych klientów. Dlatego też wiele internetowych biznesów legnie w gruzach już na początku swojego istnienia. Liczne nowo powstałe sklepy internetowe nawet nie mają szans pokazać się swoim klientom.

Czy wobec tego należy zrezygnować z własnego e-biznesu?.
Nie. Tylko żeby zaistnieć w sieci trzeba się solidnie napracować, każdy szczegół nowo powstałego biznesu powinien być zaplanowany z chirurgiczną precyzją. Jednym słowem trzeba się solidnie napracować na przyszły sukces.

Dobrze wykonana praca na samym początku napewno przyniesie nam zamierzone rezultaty, ale to nie koniec naszej pracy. Pamiętajcie codziennie powstają nowe e-biznesy, sklepy i strony www. a ich własciciele są zdeterminowani aby osiągać swój własny zamieżony cel.

---

eBooki For You


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak zarabiać coraz więcej ?

Jak zarabiać coraz więcej ?

Autorem artykułu jest Marcin Dondelewski



Wielu ludzi pyta się co opłaca się robić, żeby zarobić dużo pieniędzy. Czego muszę się nauczyć itp. Coś może zacząć produkować czego jeszcze nie ma.
Wielu ludzi pyta się co opłaca się robić, żeby zarobić dużo pieniędzy. Czego muszę się nauczyć itp. Coś może zacząć produkować czego jeszcze nie ma.

Sęk w tym, że w Polsce już chyba wszystko produkują co tylko można, więc sama produkcja raczej to nie jest opłacalna. Jeśli nawet ktoś wymyśli jakiś niszowy produkt to musi go jeszcze “sprzedać”. Wszystko można wyprodukować i wszystkim handlować. Jeżeli nawet będzie to bardzo dobry produkt to jak ktoś nie umie tego sprzedać to nic nie zarobi.

Jedną z najlepszych umiejętności jakich można sie nauczyć przy prowadzeniu swojego biznesu jest umiejętność sprzedaży. Czy to w tradycyjnym biznesie czy w internetowym sprzedaż jest jedną z najważniejszych rzeczy.

Jednak sprzedaż w tradycyjnym biznesie różni się od tego w internecie, gdyż w normalnym biznesie liczy się to jak wyglądasz, jakim głosem mówisz, mowa ciała a na samym końcu dopiero co mówisz. W Internecie jest zupełnie inaczej. To co piszesz do potencjalnego klienta wzrasta prawie do 100%. Nie ma mowy ciała, nie ma wyglądu i głosu.

W Internecie także sztuka sprzedaży jest jedną z najważniejszych rzeczy do nauczenia. Jak będziesz umieć sprzedawać to będziesz zarabiać dużo i zawsze, bo będziesz umieć to sprzedawać.

W Internecie przy sprzedaży obojetnie jakiego produktu piszesz do swojego potencjalnego klienta. Namawiasz go słowami i w ten sposób chcesz go przekonać do tego aby kupił od Ciebie to co chcesz mu sprzedać.

Jak się tego nauczyć ?

Jest dużo szkoleń na ten temat. Jednak gdy nie chcesz od razu zapisywać się na szkolenie są lub serwisy z których także możesz się bardzo dużo nauczyć.


---

Tutaj dowiesz się jak skutecznie robić marketing internetowy, rozwijać sprzedaż w Internecie oraz przyciągać więcej klientów http://www.praktycznyebiznes.pl ---------


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak zarabiać przez internet siedząc w domu?

Jak zarabiać przez internet siedząc w domu?

Autorem artykułu jest Marcin Dondelewski



Wiele osób zastanawia się jak zacząć zarabiać przez internet siedząc sobie spokojnie w domu w kapciach i mieć z tego dodatkowe fajne pieniądze.

Ale od czego tu zacząć, co miałbym robić spytasz.
Na czym można zarabiać przez internet to już jest indywidualna sprawa
Dlaczego ?
Wiele osób zastanawia się jak zacząć zarabiać przez internet siedząc sobie spokojnie w domu w kapciach i mieć z tego dodatkowe fajne pieniądze.

Ale od czego tu zacząć, co miałbym robić spytasz.
Na czym można zarabiać przez internet to już jest indywidualna sprawa.

Jeden uwielbia czytać książki, inny rozbierać i składać komputery, jeszcze inny uwielbia psy czy koty.

Więc na czym możesz zarabiać ?

Oczywiście na swojej pasji

Jeżeli masz pasję to robisz biznes dla swojej przyjemności a nie dlatego, że musisz czy ktoś Cię zmusza.

Jak masz pasję , jakieś hobby to przetrwasz złe chwile i będziesz dalej to robić jak już będziesz zarabiać duże pieniądze w internecie, a trzeba bardzo się sprężyć jak już się osiąga duże rezultaty żeby dalej to ciągnąć, bo jak się machnie ręką jak sie już zarabia dużo pieniędzy to tylko patrzeć kiedy firma upadnie.

No właśnie ale jak teraz przełożyć pasję na pieniądze ?

Jednym z najważniejszych czynników żeby ktoś coś chciał kupić coś od ciebie to musi Ci ufać. Możesz w tym celu założyć za darmo swojego biznesowego bloga.

Jak takiego bloga założyć całkowicie za darmo pokazuję na wideo krok po kroku na stronie blog biznesowy

Jak już masz bloga to możesz pisać na nim o swojej pasji, o tym co cię interesuje , o tym jak możesz innym pomóc z tym co już wiesz. Po prostu musisz się kreować na eksperta wśród swoich czytelników bloga.

Możesz wykorzystać sposoby żeby Ci czytelnicy wracali do Ciebie na bloga systematycznie. Do tego celu służy wielokrotny autoresponder. Bardzo dobrze jest jak taki wielokrotny autoresponder ma możliwość wysyłania mailingu czyli jednego maila do wszystkich twoich klientów czy czytelników.

Jak już masz bloga i swoich czytelników to możesz napisać e-booka (taka książka elektroniczna) o tym i rozwiązujesz w tym e-booku problemy tych swoich czytelników na swoim blogu. Możesz zorganizować szkolenie z tego także. Możesz wkleić okładkę książki z treścią pokrywającą się z treścią twojego bloga i możesz ja polecać.

Gdy połączysz taki kurs który będziesz rozdawać z wielokrotnym autoresponderem będziesz na bardzo dobrej drodze żeby nawiązać relacje ze swoimi czytelnikami oraz żeby twój blog był coraz bardziej popularny.
---

Tutaj dowiesz się jak skutecznie robić marketing internetowy, rozwijać sprzedaż w Internecie oraz przyciągać więcej klientów http://www.praktycznyebiznes.pl ---------


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak myślisz: Czytanie maili (GPTR) pozwoli Ci zarobić w Internecie??

Jak myślisz: Czytanie maili (GPTR) pozwoli Ci zarobić w Internecie??

Autorem artykułu jest ula ochocka



W internecie jest coraz więcej programów, w których możesz zarobić czytając maile. Sprawdź co wiesz na ich temat i dowiedz się czy naprawdę warto poświęcic swój czas na programy typu GPTR.
Jeśli wpiszesz w wyszukiwarkę słowo „zarabianie w Internecie” wyskoczy Ci niezliczona ilość stron. Pytanie tylko czy tych naprawdę wartościowych i z propozycjami ,które właśnie Ciebie zainteresują.

W ostatnich czasach bardzo popularną i reklamowaną pozycją zarabiania w Internecie stały się programy typu GPTR (Get paid to read) . Ich idea jest taka, że płacą za czytanie maili reklamowych. Z daleka wygląda to fajnie. Każdy kto nie zna programów tego typu myśli „zapisuję się do programu – czytam maile i dostaję wynagrodzenie”. I faktycznie tak to wygląda, tylko jak to zwykle w życiu bywa są małe ALE…

Pierwsze i najważniejsze to wysokość tego wynagrodzenia. Jeśli myślisz że otrzymasz konkretne pieniądze za otwieranie maili i klikanie w linki, to się mylisz. Za tak zwane przeczytanie maila będziesz miał doliczone do swojego konta jakąś setną lub dziesiątą grosza albo centa. Przy dużym farcie może połowa grosza (ale nie licz na tak dochodowe reklamy zbyt często). Dodatkowo w takich programach z reguły jest jakieś minimum do wypłaty. Oznacza to że dopóki na Twoim koncie nie będzie kwoty w odpowiedniej wysokości pieniędzy nie otrzymasz. W ten sposób wypłatę w wysokości paru złotych albo dolarów sam „zarobisz” w najlepszym wypadku po 2 – 3 miesiącach ciągłego sprawdzania czy coś nowego przyszło na skrzynkę i klikania, klikania….

Prędzej czy później dojdziesz do wniosku że zarabiają tu tylko nieliczni – Ci którzy inwestują w reklamę i promują program w którym biorą udział. Ewentualnie osoby które te programy prowadzą. Dzięki tej promocji (przy czym koszt reklamy już nie liczy się w groszach tylko z reguły dziesiątkach złotych) nazbierasz poleconych, dzięki którym w niektórych programach możesz nawet podwoić swój zarobek. Ryzyko jest jednak takie , że tuż przed uzyskaniem swojego minimum program zniknie. A w tym biznesie zdarza się to często. I wtedy zainwestowane przez Ciebie pieniądze po prostu wyparują czyli Twoje spodziewane zyski tak naprawdę wygenerowały stratę. O czasie jaki poświęciłeś na te zarabianie nawet nie wspomnę.

Przy okazji jeśli już zapisałeś się do programu – zwróć uwagę jakie reklamy oglądasz najczęściej. Niewtajemniczonych poinformuję, że są to reklamy programów tego samego typu, w którym dana osoba uczestniczy. Zastanawiające prawda?? I jakby nie spojrzeć potwierdzające moją teorię - kto tu tak naprawdę zarabia.

Dlatego moim zdaniem, jeśli masz więcej niż 18 lat nie marnuj swojego czasu na tego typu programy. W ostatecznym rozrachunku okaże się, że zarobili wszyscy oprócz Ciebie. Natomiast jeśli jesteś młodszy – to zawsze jest jakiś sposób na dodatkowe kieszonkowe i zdobycie doświadczenia w e-biznesie. Ostatecznie żadnych kosztów nie ponosisz – za wszystko płacą rodzice - a Ty oswajasz się z tematem, że Internet może być źródłem dochodu.
---

Zacznij zarabiać wykorzystując internet


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Serwisy aukcyjne typu podbij

Serwisy aukcyjne typu podbij

Autorem artykułu jest Tomasz Wójcik



W sieci powstaje coraz więcej serwisów aukcyjnych, gdzie można nabyć atrakcyjne przedmioty w bardzo niskich cenach. Aby zwiększyć szansę na wygraną należy wybrać właściwy portal, a także odpowiednią strategię licytacji.
W Internecie można spotkać wiele serwisów aukcyjnych oferujących swoim użytkownikom zakup rozmaitych przedmiotów drogą licytacji. Ostatnio bardzo popularne stały się strony, gdzie aukcje prowadzone są w sposób bardzo dynamiczny, a sami użytkownicy mogą podbijać cenę składając swoje oferty w taki sposób, by w rezultacie nabyć dany przedmiot za bardzo okazyjną kwotę. Sam sposób prowadzenia licytacji nazywany jest aukcjami typu podbij, gdzie nazwa ta pochodzi od pierwszego serwisu aukcyjnego tego typu, który pojawił się na naszym rynku – podbij.pl.

Wszystkie te serwisy aukcyjne typu podbij charakteryzuje bardzo zbliżony system działania – by móc złożyć własną ofertę w aukcji użytkownik musi najpierw wykupić wybrany pakiet punktów, które umożliwią mu licytację. Sama zasada działania serwisu jest dość prosta – każda złożona oferta w aukcji podbija cenę o 1 grosz i jednocześnie przedłuża czas zakończenia aukcji. Jeżeli w tym czasie na aukcji nie pojawi się kolejna oferta aukcja się kończy, a wygrywającym jest użytkownik, który złożył swoją ofertę jako ostatni. Cena końcowa danego przedmiotu zależy więc jedynie od ilości ofert w danej aukcji. Z tego powodu, gdy jest małą ilość zainteresowanych, zdarza się, że aukcja zakończy się bardzo szybko i na kwocie jedynie kilku groszy.

Ponieważ złożenie każdej oferty „kosztuje” 1 punkt może się oczywiście zdarzyć, że dana osoba wykorzysta wszystkie zakupione punkty, ale nie wygra żadnej licytacji. Najważniejszym elementem strategii licytacji jest fakt, że własną ofertę należy złożyć w momencie, kiedy istnieje najmniejsza szansa, że inny użytkownik ją przebije. Właśnie z tego powodu bardzo ważne jest umiejętne rozporządzanie własnymi punktami i dokładna obserwacja przebiegu licytacji i działań innych użytkowników.

Serwisy aukcyjne typu podbij stają się coraz bardziej popularne i powstaje ich coraz więcej, przez co znacznie trudniej jest dokonać wyboru tego, w którego aukcjach mamy zamiar uczestniczyć. Konkurencja oczywiście nie jest jednak rzeczą złą. Przy wyborze serwisu należy przede wszystkim ocenić atrakcyjność przedmiotów wystawianych na aukcje, a także realną szansę ich wygrania. Jako, że to czy dane przedmioty są dla nas atrakcyjne stanowi cechę bardzo subiektywną, skupimy się na ocenie szans wygrania przedmiotów na aukcjach.

Niewątpliwie ważnym czynnikiem jest stosunek ilości wystawionych aukcji do ilości osób biorących w nich udział. Logiczne jest przecież, że w przypadku, gdy samych aukcji będzie mało, a chętnych użytkowników znacznie więcej, to rywalizacja będzie bardzo zacięta, a same szanse wygranej zmaleją. Tak naprawdę ważniejszym czynnikiem jest jednak ilość ofert, jaką dany użytkownik jest skłonny złożyć na aukcji. Kiedy przedmiot aukcji jest bardzo wartościowy to siłą rzeczy osoby biorące udział w licytacji są skłonne więcej wydać, by ten przedmiot otrzymać. Dodatkowo, gdy punkty są oferowane przez portal po bardzo niskich cenach, daje to użytkownikom złudne poczucie zwiększenia szans na wygraną, co jest jednak nie do końca prawdą. W przypadku, gdy punkty są sprzedawane w dużych ilościach, po bardzo niskich cenach, można się spodziewać, że na aukcjach będą pojawiać znaczne ilości ofert, przez co same ceny końcowe przedmiotów nie będą już tak atrakcyjne, a szanse na wygraną zmaleją. Jednak, gdy punkty są droższe, to sami użytkownicy znacznie bardziej zastanawiają się przed złożeniem własnej oferty, niejako bardziej „szanując” swoje punkty, a samych ofert w aukcjach jest mniej, przez co aukcje kończą się znacznie szybciej i na niższych kwotach. Użytkownik wybierając portal musi więc podjąć odpowiednią decyzję – czy chce spędzić dobrze czas składając oferty w aukcjach i licząc na wygraną, czy jednak rzeczywiście wygrać wybrane przedmioty.

Bardzo unikalnym serwisem typu podbij jest kuppieniadze.pl, gdzie towarem oferowanym na aukcjach są banknoty 100 i 50 USD. Właśnie towary oferowane na aukcjach w szczególności odróżniają ten serwis od innych. Zakupione na aukcjach dolary użytkownicy mogą następnie wymienić w dowolnym kantorze, a uzyskane w ten sposób środki przeznaczyć na dowolny cel. Jest to znaczne udogodnienie w porównaniu do innych portali, gdzie na aukcje wystawiane są określone produkty należące do konkretnej kategorii, ponieważ użytkownicy mogą nabyć towar, który dokładnie spełnia ich oczekiwania i realizuje wybrane potrzeby.
Jednak podstawową zaletą samego portalu jest jego obsługa, która momentalnie reaguje w przypadku wystąpienia błędów lub nieprzewidzianych okoliczności, a także bardzo szybko odpisuje na wszystkie zgłoszenia użytkowników. Dodatkowo wszystkie sytuacje sporne są zawsze rozwiązywane na korzyść osób biorących udział w aukcjach.
---

Autor artykułu jest założycielem kuppieniadze.pl - jedyne aukcje typu podbij, gdzie sprzedawane są prawdziwe pieniądze.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Wolfram Alpha i Google Squared

Wolfram Alpha i Google Squared

Autorem artykułu jest Jacek Biernacki



Pojawienie się wyszukiwarki Wolfram Alpha najprawdopodobniej spowodowało powstanie projektu Google Squared. Czy to konkurencyjne produkty, czy też dobrze uzupełniające się wyszukiwarki ?

W ostatnim czasie światło dzienne ujrzały dwa nowe projekty związane z wyszukiwaniem. Jednym z nich jest Wolfram Alpha a drugim Google Squared. Podobny czas ich udostępnienia nie jest raczej przypadkiem, ale poza podobieństwem w interfejsie różnią się sposobem generowania zawartości. Zobaczmy czym charakteryzują się oda projekty.

Wolfram Alpha

Założeniem twórców Wolfram Alpha jest udostępnienie w formie elektronicznej całej usystematyzowanej wiedzy każdemu zainteresowanemu. Działa na zasadzie, zadaj dowolne pytanie (nie ma ograniczeń w rodzaju zapytania) a otrzymasz na nie odpowiedź.

Wartość wyszukiwarki nie leży jednak w tym, że generuje odpowiedź, ale generuje odpowiedź potrzebą użytkownikowi. Musi dostarczać informacji, których dana osoba poszukuje w związku z zadanym pytaniem.

Pierwsze wrażenie jest takie, że wyszukiwanie informacji następuje szybko. Możliwe, że spowodowane jest to niewielką (przyjmując ilość informacji zgromadzonych na świecie) ilością danych możliwych do zaprezentowania.

Druga rzeczy, dostępna jest tylko w wersji angielskiej. Istnieją plany rozbudowy o kolejne języki w tym łacinę.

Informacje prezentowane są w formie przejrzystej tabeli wraz z rysunkami co powoduje, że łatwo je przeglądać. Jeżeli chodzi o ich zawartość merytoryczną to Wolfram Alpha jest podzielony na konkretne obszary wiedzy.

Jeżeli zadajemy pytanie, które zostanie sklasyfikowane jako (np. chemiczne) otrzymamy informacje z dziedziny chemii a nie o leczeniu depresji (przykład poniżej). Jedno zapytanie jedna odpowiedź. Jeżeli chcemy uzyskać informacji z innej dziedziny trzeba przeformułować zapytanie. Na dzień dzisiejszy łączenie słów (prozac + depression) nie daje wyników.

Na dzień dzisiejszy w zasobach Wolfram Alpha znajduje się:

- 10 bilonów informacji (oryginalny zapis: 10 trillion information)
- 50 tysięcy typów algorytmów i modeli
- 5 milionów linii kodu z Mathematica (wykorzystuje webMathematica i gridMathematica)

Mathematica jest zbiorem algorytmów umożliwiających zaawansowane modelowanie, symulowanie i wizualizowanie informacji.

W opinii twórców, światowe zasoby informacji są właściwie nieskończone i trzeba było od czegoś zacząć. Co nie oznacza, że zbiór informacji zawartych na serwerach Wolfram Alpha jest docelowy.

Plany rozwojowe przewidują dodawanie do zasobów wyszukiwarki kolejnych gałęzi wiedzy:

- tradycyjnej nauki
- ekonomii
- wiedzy popularnej i kultury

Wolfram Alpha w niedalekiej przyszłości udostępni interfejs API, profesjonalną i korporacyjną wersję oraz wersję mobilną i na inne platformy.

Google Squared

Usługę Google Squared pierwszy raz pokazano na konferencji searchology trzy tygodnie temu. Do testowania internautom oddano to narzędzie trzy dni temu. Na razie dostępna jest tylko wersja angielska.

Główną nowością jest sposób prezentacji wyników wyszukiwania. Zamiast dotychczasowej listy stron internetowych otrzymujemy tabelę. Zawiera podstawowe informacje o wynikach wyszukiwania oraz odnośniki do stron, z których zostały one pobrane.

Ciężko oprzeć się wrażeniu, że nowy interfejs jest odpowiedzią na udostępnie użytkownikom wyszukiwarki informacji (wiedzy) - Wolfram Alpha. Zasadnicza różnica polega jednak na tym, że Wolfram Alpha korzysta z własnych zasobów informacyjnych, natomiast Google udostępnia informacje znalezione w sieci.

Dużą zaletą nowej formy prezentowania informacji przez Google Squared jest możliwość dostosowywania kolum z informacjami lub usunięcia z widoku konkretnego wyniku. Dla każdego zapytania mamy dostępne różne kolumny z dodatkowymi informacjami. Co prawda nie wszystkie z nich posiadają wartość, jeżeli strona zaprezentowana w wynikach nie posiada takich informacji otrzymujemy pole - nie znaleziono wartości (no value found).

W obecnie dostępnej wersji miarodajność wyników pozostawia wiele do życzenia. Prezentowane informacje w dużej liczbie przypadków mają bardzo mały związek z zapytaniem. Może to być spowodowane tym, że usługa jest na razie w fazie testów i po oficjalnym udostępnieniu informacje będą dokładniejsze.

Ciekawe jak te dwa projekty (Google Squared i Wolfram Alpha) będą rozwijać się w przyszłości. Mam nadzieję, że Google nie zdominuje po raz kolejny rynku na nowym obszarze. Taka sytuacja spowodowałby pójście w zapomnienie ciekawie zapowiadającego się projektu wyszukiwarki wiedzy przygotowanego przez Wolfram Alpha.

Z drugiej strony ciężko nazwać tą wyszukiwarkę konkurencją dla Google, pola działania są zupełnie różne. Google udostępnia zasoby sieciowe w postaci stron www, Wolfram Alpha konkretne informacje w zależności od zapytania.

Choć przyglądając się reakcji Google, które uruchamia usługę Squared to pojawienie się tej wyszukiwarki informacji ma wypływ na działania Google. To dobry prognostyk na przyszłość, bo każda dobra konkurencja wpływa na rozwój wartości dostępnych użytkownikowi.

Może w przyszłości będą istnieć obydwa projekty:

Wolfram Alpha - wyszukiwanie informacji
Google - wyszukiwanie stron www

---

Więcej informacji można przeczytać na - blog SEO


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zostań szefem kampanii reklamowej z programem Google AdSense

Zostań szefem kampanii reklamowej z programem Google AdSense.

Autorem artykułu jest Olek Czech



Spora liczba odwiedzin oraz wysoka jakość serwisu to najlepszy moment, aby zacząć myśleć o dodatkowym dochodzie.Artykuł to zbiór informacji dla osób chcących zarabiać na programie Google Adsense.
Kiedy kilka lat temu wyszukiwarka Google wypuściła usługę Adsense z pewnością rozpaliła wyobraźnię wielu internautów, ponieważ ciężko wyobrazić sobie lepszy sposób na zarabianie pieniędzy. Adsense pozwala zarabiać o każdej porze dnia i nocy, bez względu na to, czy jesteśmy na spacerze, śpimy, czy zajmujemy się innymi, szlachetniejszymi od pracy czynnościami. Pomimo, że usługa Adsens może być doskonałym źródłem dodatkowego dochodu nikt już chyba nie ma wątpliwości, że zanim zaczniemy naprawdę zarabiać, najpierw musimy dać coś od siebie.

Usługa Adsense, oferowana przez Google, to swoista ewolucja usługi Adwords, która polega na umieszczaniu reklam tekstowych w wynikach wyszukiwarki. Pobierając opłaty od każdego kliknięcia wyszukiwarka umieszcza linki do stron reklamodawców po prawej stronie wyników, tak aby internauci bez trudu dostrzegli reklamy.

Usługa Adsens jest podobnie jak Adwords formą reklamy tekstowej, z tym że linki do strony reklamodawcy pojawiają się nie w wynikach wyszukiwania, ale na stronach internetowych, związanych z treścią reklamy.

Jak to działa?


Pomysł jest prosty i skuteczny. Internauci znajdujący się na ciekawej stronie będą bardziej skłonni do kliknięcia w link reklamowy, który się tam znajduje. Skąd reklama na stronie? Właściciele stron i blogów dobrowolnie zgłaszają się do programu. W zamian za umieszczenie reklamy tekstowej Google oferuje pewną sumę za każdym razem, kiedy internauta kliknie w link reklamowy na ich stronie.

Jeśli jesteś właścicielem strony internetowej i nie słyszałeś do tej pory o tej możliwości pewnie serce zaczyna bić ci mocniej i już wyobrażasz sobie płynący strumień pieniędzy. Jednak zanim zaczniesz świętować warto wiedzieć, jakie kryteria powinna spełniać strona, która chce przynosić dochód z tytułu usługi Adsense.

Żeby móc myśleć o dochodach z Adsense strona z pewnością musi być odwiedzana. Brak odwiedzających, to brak kliknięć, a to wiadomo co oznacza. Jeśli twoja strona jest często odwiedzana i spełnia oczekiwania internautów, to z dużą pewnością możesz liczyć na dochód z tytułu Adsense.

Myślę, że można zaryzykować pogląd, że jeśli twoja strona lub blog generuje dziennie ponad 100 odwiedzin, to możesz poważnie myśleć nad osiąganiem dodatkowego zysku. Brak jednak jednoznacznych kryteriów oceniających opłacalność Adsense. Suma jaką otrzymasz za kliknięcie w reklamę zależy od wielu czynników, takich jak trudność słów kluczowych, pod którymi optymalizowana jest strona z reklamą, czy stawki licytowane przez reklamodawców.

Od czego zacząć?


Najprościej rzecz ujmując chęć zdobywania zysków z tytułu Adsense, to przede wszystkim praca nad jakością serwisu oraz jego promocja. Jedno i drugie nie należy ani do rzeczy prostych, ani tym bardziej do takich, które można szybko osiągnąć. Należy jednak pamiętać, że praca nad jakością serwisu jest podstawą sukcesu w sieci i warto ją wykonać, nawet jeśli nie skorzystamy z możliwości oferowanych przez Adsense.

Dla potrzeb tego artykułu załóżmy, że posiadasz wartościową stronę. Na potwierdzenie czego twój serwis zajmuje przyzwoitą pozycję w wyszukiwarce i generuje sporą liczbę odwiedzin. To jest naprawdę najlepszy moment, żeby rozważyć możliwość przystąpienia do programu Adsense.

Teraz poznaj wszystkie możliwości, jakie stwarza. Korzystanie z tej usługi w świadomy sposób może znacznie zwiększyć ilość osiąganego z tytułu reklam dochodu.

Samo przystąpienie do programu nie jest niczym trudnym. Pierwszą rzeczą, jaką musisz zrobić jest założenia konta na stronie Google. Z pewnością zostaniesz poproszony o takie informacje, jak twój adres URL, język którym posługuje się strona, rodzaj konta AdSense(biznesowe, indywidualne), dane teleadresowe, w tym twój fizyczny adres zamieszkania oraz numer konta bankowego. Musisz wiedzieć, że przy pomocy jednego konta możesz obsługiwać kilka stron lub blogów. Inną ważną informacją jest fakt, że dochód osiągnięty z tytułu uczestnictwa w Adsense powinieneś rozliczyć z urzędem podatkowym.

Po zdeklarowaniu chęci uczestnictwa, w ciągu kilku dni Google wyśle ci decyzję dotyczącą przyjęcia twojej strony do usługi AdSense lub jej odrzucenia. Jeśli twoja strona przejdzie pomyślnie weryfikację będziesz mógł zalogować się na swoje konto. Tam zostanie wygenerowany kod, który wkleisz do kodu źródłowego strony(nic trudnego). Od tej pory na twojej stronie powinny pojawiać się reklamy.

Zostań szefem kampanii.

AdSense pozostawia nam dużo swobody, co do prezentowania reklam. Google określa tylko górną granicę ilości reklam, o tym ile ich faktycznie będzie decydujemy my. Także do nas należy decyzja, gdzie znajdą się reklamy oraz w jakim kolorze się wyświetlą. W dużej mierze od właściwego wykorzystania tych możliwości zależy, jak skuteczne okażą się zamieszczone na stronie reklamy.

Wiele osób uważa, że dobrym miejscem na umieszczenie reklam jest prawa strona ekranu. Argumentuje się, ze wzrok podążający za tekstem zostanie naturalnie poprowadzony do reklamy. Innym dobrym miejscem może być umieszczenie reklam pod tekstem. Metoda ta sprawdza się zwłaszcza w przypadku artykułów, gdzie reklama umieszczona na samym dole wydaje się być częścią właściwego tekstu.

Innym, istotnym czynnikiem jest kolor reklamy. Google rekomenduje, aby tło reklamy było zbliżone do tła strony, tekst reklamy był w kolorze tekstu znajdującego się na stronie, natomiast sam link przypominał inne linki znajdujące się w jego sąsiedztwie.

Na tym przykładzie widzimy bardzo czytelnie idee przyświecającą reklamom kontekstowym, jaką zdecydowanie jest Adsense. Reklamy kontekstowe charakteryzują się tym, że w jak największym stopniu przypominają interface strony, a jak najmniej reklamę. Wynika to z tego, że internauci po prostu ignorują banery na stronach i inne formy charakterystyczne dla typowej reklamy.

Nie oznacza to jednak, że musisz słuchać tych zaleceń. Najlepszym sposobem na zwiększenie ilości kliknięć jest eksperymentowanie z układem i kolorem reklam. Musimy przy tym pamiętać, że wśród wielu zasad korzystania z usługi Adsens jest też ta, która mówi że nie możemy używać żadnych dodatkowych elementów graficznych służących zachęcaniu do klikania. A więc nie ma mowy o żadnych strzałkach, ramkach i tym podobnych rozwiązaniach.

Ułatwić zadanie wyszukiwarce.

O wiele ważniejszym czynnikiem, mającym wpływ na ilość osiąganych dochodów z tytułu Adsense jest stopień, w jakim strona jest skupiona na konkretnym temacie lub obszarze. Wyszukiwarka Google przypisuje do strony, takie reklamy, które jej zdaniem najlepiej odpowiadają zawartości serwisu. Im bardziej nasza strona skupiona jest na na konkretnym obszarze tematycznym, tym precyzyjniej dobrane reklamy i tym większa szansa, że osoby odwiedzające stronę będą nimi zainteresowane.

Aby ułatwić wyszukiwarce dokładanie do naszej strony najbardziej pasujących reklam należy tworzyć zawartość poszczególnych stron wokół słów kluczowych, jakich mogą używać internauci, chcąc dotrzeć do naszej strony. Na przykład jeśli posiadamy serwis internetowy skierowany do działkowiczów i pozycjonujemy się pod takimi słowami, jak „uprawa działki”, „uprawa warzyw”, „zadbany trawnik” itd. to z punktu widzenia usługi Adsense warto byłoby stworzyć strony z artykułami dotyczącymi właśnie tych słów. Im więcej stron o bardziej sprecyzowanej treści, tym więcej internautów zainteresowanych konkretnym tematem i reklam precyzyjnie dopasowanych do ich oczekiwań.

Jak wspomniałem już wcześniej suma, jaką otrzymamy od jednego kliknięcia zależy w dużej mierze od trudność słów kluczowego. Reklama znajdująca się na podstronie serwisu dotycząca uprawy ogrodu, będzie więcej warta, niż znajdująca się na podstronie dotyczącej uprawy na przykład rzodkiewek. Jednak artykuł dotyczący rzodkiewek będzie miał zdecydowanie mniejszą konkurencje w internecie od artykułu dotyczącego uprawy ogrodu.

Do najwyżej wycenianych reklam z pewnością należą te które są przyporządkowane do słów kluczowych, takich jak „ubezpieczenia”, czy „MP3”. Niestety konkurencja pod tymi słowami jest zabójcza. Stąd odwieczny dylemat mniej odwiedzających klikających rzadziej w najwyżej wyceniane reklamy, czy czy mniej popularne słowa i gorzej wyceniane słowa, za to więcej odwiedzających i kliknięć.

Wiedząc, jaki tłok panuje wokół najbardziej popularnych słów skłaniałbym się raczej do drugiego rozwiązania. Skupienie się na bardziej niszowych słowach nie tylko daje nam większą szansę dotarcia do internautów, również reklamy będą precyzyjniej dopasowane do ich potrzeb. Oczywiście warto szukać swojej szansy w i próbować pozycjonować swoje podstrony lub całe serwisy pod wyżej wycenianymi słowami kluczowymi, należy jednak przy tym pamiętać, żeby podstrona z trudniejszym słowem nie odbiegała zanadto tematycznie od reszty serwisu. Nie ma chyba gorszego pomysłu niż stworzenie strony, która jest o wszystkim i zawiera wszystko.

Adsense to poważny biznes

Na koniec chcę zwrócić twoją uwagę na to, czego ci nie wolno przystępując do programu Adsense, a lista jest spora. Zacznijmy od tego, że klikanie w reklamy znajdujące się na naszej własnej stronie zda się na niewiele. Także wykorzystywanie specjalnych programów do generowania kliknięć nie pomoże. Przyłapani na oszustwie stracimy raz na zawsze możliwość uczestnictwa w programie Adsense.

Na usłudze Adsense nie może skorzystać spora grupa stron. Listę rozpoczynają strony „dla dorosłych”, a także wszystkie te, w przypadku których zachodzi podejrzenie, że mogą zawierać treści wulgarne lub obraźliwe. Strona nie może oferować leków na receptę, a także używek. Bez dyskusyjna musi być także kwestia praw do treści znajdujących się na stronie. Jak wspominałem, nie można zachęcać w żaden sposób do klikania, nie tylko za pomocą elementów graficznych, ale także innych zachęt słownych. W żaden sposób nie powinniśmy również manipulować fragmentem kodu przesłanego przez Google.

W końcu pamiętajmy, że nie podejmujemy współpracy z byle kim. Warto zadbać, aby strona nie zawierała zbyt wielu błędów, była dobrze podlinkowana i łatwa w nawigacji. Google na swoich stronach publikuje wytyczne dla webmasterów chcących przystąpić do programu.

Program Adsense to dobry sposób na zarobienie dodatkowych pieniędzy. Pamiętajmy jednak, że strona musi naprawdę oferować coś ciekawego, a nawet najciekawsze strony muszą jeszcze konkurować z setkami innych serwisów o podobnej tematyce. Jeśli jesteśmy jednak pełni pasji i naprawdę chcemy coś zaoferować innym użytkownikom sieci może w się końcu okazać, że nasze hobby zamieniło się w pomysł na życie.
---

Wyszukane Rozwiązania
Wiedzowy SuperMarket


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kryzysołamacz pomoże założyć e-sklep

Kryzysołamacz pomoże założyć e-sklep

Autorem artykułu jest Zuzanna Szymańska



Dla wielu pracodawców sposobem na walkę z kryzysem stało się nie tylko ograniczanie produkcji, ale również redukcja etatów. W dobie recesji znalezienie pracy, szczególnie w najbardziej zagrożonych zwolnieniami branżach, nie jest łatwym zadaniem. Tymczasem rozwiązanie jest w zasięgu ręki.
Zamiast siedzieć bezczynnie i marnować cenny potencjał, można wejść na głęboką wodę i spróbować sił otwierając własny biznes. Według GUS sprzedaż on-line wzrasta średnio o 50 proc. każdego roku. Dobrym pomysłem na interes jest więc założenie dobrze prosperującego sklepu internetowego.

Zalety tego rozwiązania widać gołym okiem. Pracę wykonywać można praktycznie w każdym miejscu z dostępem do Internetu, więc nie trzeba martwić się opłatami za biuro czy powierzchnię sklepową. Pracować, przynajmniej do momentu rozkręcenia biznesu, można samodzielnie, więc nie ma także konieczności zatrudnienia pracownika.

Sklepy internetowe mają też jedną, podstawową przewagę nad tradycyjnymi – są otwarte 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Klient może więc na spokojnie i bez wychodzenia z domu porównać dostępne produkty, aby szybko i bez konieczności stania w kolejce dokonać właściwego zakupu.

Otwarcie wirtualnego sklepu nie należy do trudnych zadań. Jednak o miejsce na rynku, utrzymanie się wśród konkurencji i zdobycie grona zaufanych klientów, trzeba się już postarać. Dlatego też na dobry początek warto skorzystać z pomocy doświadczonego i sprawdzonego partnera, który zadba o wszystkie niezbędne szczegóły.

Firma Ogicom, obecna na rynku od 8 lat, dała się poznać jako dostawca kompleksowych rozwiązań w zakresie tworzenia, utrzymania i prowadzenia sklepów w sieci. Autorskie oprogramowanie SOTEeSKLEP znajduje swoje zastosowanie w kilkuset polskich sklepach internetowych reprezentujących rozmaite branże i dziedziny. Program, stworzony na potrzeby handlu elektronicznego, to niezastąpiona aplikacja umożliwiająca pełną integrację z 7 porównywarkami cenowymi, serwisem aukcyjnym Allegro oraz dostępnymi systemami płatności.

SOTEeSKLEP, wykorzystujący nowoczesne rozwiązania techniczne, wyposażony został w wiele mechanizmów pozwalających na uatrakcyjnienie oferty i zwiększenie sprzedaży. Specjalnie zaprojektowana struktura umożliwia szybką i łatwą modyfikację elementów graficznych, aby dopasować design sklepu do indywidualnych wymagań. Natomiast otwarta architektura aplikacji pozwala na prostą rozbudowę strony w miarę rozwoju biznesu.

Rola specjalistów firmy nie kończy się na uruchomieniu sklepu. Na każdym etapie współpracy klient może liczyć na profesjonalną pomoc, doradztwo i wsparcie techniczne. Gwarancją powodzenia jest również intuicyjna obsługa i zarządzenie sklepem, dzięki czemu do jego prowadzenia nie jest wymagana żadna specjalistyczna wiedza. Teraz każdy bez obaw może spróbować swoich sił we własnym internetowym interesie.

Dla rozpoczynających przygodę z prowadzeniem sklepu w sieci, poznańska firma Ogicom przygotowała promocję Kryzysołamacz. Liczne rabaty i oferowane wsparcie pozwolą nie tylko na znaczne oszczędności finansowe, ale także przyspieszą biznesowy start.

W pakiecie promocyjnym klient zyskuje półroczny bezpłatny pakiet e-bezpieczeństwo, specjalne warunki hostingowe, 50 proc. rabatu na usługi związane z pozycjonowaniem oraz darmową instalację na wydajnym serwerze Ogicom. Dodatkowo klient otrzymuje 3 miesięczny bezpłatny pakiet pomocy technicznej oraz wybór atrakcyjnych szat graficznych.

Standardowy, jednorazowy koszt związany z prowadzeniem e-sklepu wiąże się z wykupem bezterminowej licencji w kwocie 1990 zł netto. To wszystko wystarczy, aby stać się właścicielem sklepu internetowego i rozpocząć pracę na własny rachunek.

Należy się spieszyć - promocja Kryzysołamacz potrwa tylko do 30 czerwca 2009 roku. Chętni proszeni są o wypełnienie formularza internetowego dostępnego na stronie http://www.ogicom.pl/pl/promocje/promocje.html.
---

Zuzanna Szymańska


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Biznes dla Nastolatka Część 3

Biznes dla Nastolatka Część 3

Autorem artykułu jest Mateusz Jaworowicz



Czyli trzecia część artykułu o młodym e-biznesmenie :-)

227641_students_working

Znasz na pewno już Pierwszą i Drugą część niniejszego artykułu...
(Biznes dla Nastolatka cz.1
Biznes dla Nastolatka cz. 2)

Dzisiaj przeczytasz o problemach jakie może mieć taki 15-sto letni e-biznesmen.
Nastolatek, który zaczyna zarabiać w internecie i ma szansę na realną wypłatę będzie robił wszytko, aby jak najszybciej osiągnąć minimalny próg wypłaty...
...I to jest właśnie ta pułapka!

Wśród nastolatków jak wiemy jest powszechny styl: "Chcę pieniądze TERAZ zaraz" i to doprowadzi go do pracoholizmu młodego e-biznesmena.

O czym mówię...
Gdy ja rozpoczynałem zarabiać w internecie (14Lat) i miałem szansę na realne pieniądze urywałem się z ostatniej lekcji żeby zarobić więcej, potem były dwie godziny, trzy i całe dnie...
Po roku nie przeszedłem do kolejnej klasy...
Nie mówię już o pieniądzach jakie wydałem na kawiarenki internetowe...

...Ale ciągle (choć mniej) uciekałem z lekcji(Całe dnie też się zdarzały).
Na szczęście ograniczałem ucieczki i udało mi się zdać, choć mało brakowało do powtórki z rozrywki...

Jeżeli masz zamiar zarabiać w internecie jako nastolatek lub już zarabiasz to nigdy nie zarabiaj w trakcje lekcji lub praktyk zawodowych...

Efekt jest czasami odwrotny...
Gdy osiągnąłem próg wypłaty i wysłałem rachunek otrzymałem informację iż jestem nie uczciwym partnerem i wypłaty nie otrzymam, usunięte zostało mi również konto na Novem.pl

Jeżeli chcesz zarabiać w internecie to proszę ciebie wręcz błagam...
...Zarabiaj w internecie, ale tylko w wolnym czasie!!!

Dziękuję Tobie za przeczytanie tego artykułu oraz zapraszam do zapoznania się z innymi ciekawymi artykułami na moim forum (Forum Ebiznes)


USUN TO PO PUBLIKACJI
Linki w nawiasach muszą pozostać takie same
Można dodać nielimitowaną ilość linków w treści artykułu :-)

---

Darmowe forum dochodowego biznesu i E-biznesu...Sprawdź co mamy dla Ciebie-TERAZ!


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl