wtorek, 22 lutego 2011

Rychły upadek Facebooka i Naszej Klasy? Użytkownicy chcą zarabiać!

Rychły upadek Facebooka i Naszej Klasy? Użytkownicy chcą zarabiać!

Autorem artykułu jest Piotr Zabrocki



Nawet jeżeli nie znasz nazwiska twórcy Facebooka, wiesz prawdopodobnie, że jest najmłodszym miliarderem w historii. Założyciele portalu Nasza Klasa, a także wielu innych znanych portali już dzisiaj są niezależni od politycznych zawirowań i niepewnych emerytur. Zastanawiałeś się kiedyś, komu zawdzięczają taką popularność?

Internet oferuje niesamowite możliwości. Nie każdy te możliwości wykorzystuje, ale z pewnością nikt nie odważy się tego stwierdzenia zakwestionować. Niestety sam pomysł nie wystarczy. Nawet najlepsza strona, najlepszy portal i najlepszy blog nie przyniosą złotówki dochodu bez spełnienia jednego prostego warunku: wysokiej popularności i rzeszy użytkowników, czyli ... NAS, mnie i Ciebie.

Tak, przypomnij sobie ile razy w ostatnim tygodniu logowałeś się na swoje profile w portalach społecznosciowych. Przypomnij sobie ile dodałeś zdjęć, ile komentarzy zostawiłeś i do ilu grup dołączyłeś. Pomnóż to przez kilkaset milionów użytkowników Facebooka i wyobraź sobie ten ciągły ruch, ciągłe zainteresowanie i ... nieprzerwany strumień pieniędzy płynący z całego świata tylko w jedno miejsce.

Prawdopodobnie zaprosiłeś wielu znajomych, oni także pozakładali konta i zaprosili swoich znajomych. Osobiście długo się opierałem, jednak po otrzymaniu wielu zaproszeń od coraz bliższych mi osób wreszcie uległem i ... stałem się kolejnym trybem w potężnej machinie generującej niewyobrażalny strumień gotówki.

Nie krytykuję pomysłodawców. Dali ludziom z całego świata możliwość swobodnej komunikacji i wymiany poglądów. Ja także poznaję ludzi z Indii, Malezji, Stanów, co bez portali społecznościowych byłoby zwyczajnie trudniejsze. Z drugiej jednak strony, patrzę na siebie i te miliony użytkowników nieustannie dodających zdjęcia i komentujących wszystko i wszystkich dookoła, jak na potężną rzeszę darmowych pracowników, którzy generują potężne (!) zyski. A skoro jesteśmy pracownikami, należy nam się wynagrodzenie.

A gdyby tak zapraszać znajomych przy pomocy własnego, indywidualnego linku? Bez trudu mielibyśby pod sobą kilkunastu znajomych. A jeżeli każdy z tych znajomych zaprosiłby kilku swoich znajomych, itd, aż do 7 poziomu? Wyobraź sobie, jak wyglądałaby Twoja siatka znajomych w NK lub FB, gdyby oferowano Ci wynagrodzenie za zapraszanie znajomych. Wyobraź sobie, z jaką przyjemnością komentowałbyś te zdjęcia dzisiaj, gdybyś rok temu rok temu zaczął działać, a dzisiaj miałbyś pod sobą kilkanaście tysięcy osób i kilka tysięcy złotych lub więcej dodatkowego dochodu miesięcznie...

Zastanów się drogi czytelniku, czy nie dałoby się prowadzić portalu społecznościowego w trochę bardziej sprawiedliwy sposób. Moją szalę goryczy przelał fakt, że będąc aktywnym użytkownikiem dostarczającym firmie zyski, muszę wykładać dodatkowe pieniędzy na reklamę! Nie dość, że nabijam statystyki, zapraszam znajomych, to jeszcze każą mi płacić za malutkie ogłoszenie - to boli.

Tak się składa, że powstał portal oferujący duże możliwości zarobku użytkownikom. Tak się też składa, że niektórzy już zaczęli zarabiać, mimo, że portal dopiero startuje, a wszystkie funkcje będą dostępne od listopada. A najpiękniej się składa, że każdego dnia przybywają tysiące nowych użytkowników, co jest gwarancją potężnej popularności w kolejnych latach. A popularność jak już wiemy generuje olbrzymie pieniądze. Tym razem także i dla nas!

Warto czasami zajrzeć do zagranicznych sąsiadów, podpatrzeć trendy. Doświadczenie pokazuje, że prędzej czy później i tak moda przychodzi do Polski. Czemu więc tego nie wykorzystać już dzisiaj i wreszcie być tym pierwszym, najsprytniejszym?

Zachęcam do poszukiwań i nadstawiania ucha!

Pozdrawiam,

Piotr Zabrocki

---

YourNight - nowy portal społecznościowy z wielopoziomowym programem partnerskim. Czas na uczciwy zarobek dla wszystkich, nie tylko dla własciciela!


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak przyciągać pieniądze?

Jak przyciągać pieniądze?

Autorem artykułu jest MichaelloClass



Zastanawiałeś się może dlaczego jedni ludzie są bogaci a drudzy biedni? Może nawet nie tyle biedni, co mający niewiele wspólnego z bogactwem. Dlaczego osoby racjonalnie podchodzące do życia nie są w stanie osiągnąć spełnienia finansowego?

Od jakiegoś czasu sam się nad tym zastanawiałem. Przeczytałem wiele stron w Internecie, dużo artykułów i książek. Często spotykałem się z taką filozofią, która mówi że pieniądze przyciągniemy (staniemy się bogaci) wtedy, kiedy osiągniemy idealny stan duchowy. Będziemy dobrzy dla innych ludzi, będziemy dawać pieniądze na różne charytatywne cele i będziemy wierni swoim ideałom...

Nie wiem jak Tobie, ale mi nie chce się w to wszystko wierzyć. Przecież w telewizji znamy wiele, bogatych ludzi, którzy nas okradają. Przecież co chwilę ktoś jest o coś oskarżany, najczęściej o korupcję. Trudno wierzyć w wewnętrzną dobroć takiego człowieka, który jakimś sposobem stał się zamożnym biznesmenem, tylko po to, żeby wyzyskiwać innych.

Nie neguję tutaj filozofii, że bycie dobrym dla innych nie ma wpływu na nasze życie. Wręcz przeciwnie. Sądzę, że należy się doskonalić oraz starać, aby inni nas lubili. Wierzę też, że gdy będziemy dawać coś bezinteresownie od siebie, to dostaniemy coś w zamian. Jednak musi być coś jeszcze... Sama dobroć nic tutaj nie wskóra...

Odkryłem, że jedną z tych tajemnic jest to, że bogaci mają wiele źródeł dochodu. Żaden milioner nie utrzymuje się tylko z jednej inwestycji. Bogacz ciągle poszukuje nowych dróg, którymi mogłyby dotrzeć do niego nowe zasoby pieniędzy.

Wiele bogatych ludzi czerpie pieniądze ze swojej Firmy lub innej działalności, która jest głównym źródłem dochodu. Jednak nie poprzestają tylko na tym... Jeżeli mają oszczędności to inwestują na giełdzie, w nieruchomości lub kupują antyki. Firma również może się powiększać i szukać nowych źródeł, skąd będzie czerpać zyski. Wiele milionerów napisało lub pisze książki, które dostarczają zyski przez bardzo długi okres czasu. Oni ciągle poszukują pieniędzy.

Nie wiem, co zamierzasz Ty, ale ja też postanowiłem działać tak, żeby otrzymywać pieniądze z wielu źródeł. Niedługo kończę studia i idę do pracy. Chciałbym mieć wiele źródeł dochodu , aby być finansowo niezależnym człowiekiem. Może w przyszłości również bogatym… Mam wiele zainteresowań takich jak: sprzedaż w Internecie, giełda, programy partnerskie, zdrowy styl życia i pozycjonowanie stron. Są to rzeczy, które lubię robić i myślę, że Ty też masz jakieś (każdy czymś się interesuje). To one będą moim źródłem dochodu.

Sprzedaję na Allegro, posiadam kilkanaście stron Internetowych, zarabiam na programach partnerskich, kupuję i sprzedaję akcje spółek na giełdzie, pozycjonuję strony i piszę ebooka. Obecnie mam z tego takie pieniądze, że nie muszę tak jak moi koledzy z uczelni pracować w wakacje na budowie czy innej fizycznej pracy. Robię to co lubię i mam z tego pewne pieniądze. Wiem, że w przyszłości będą coraz większe.... Ty też wykorzystaj swoje zainteresowania do stworzenia wielu źródeł dochodu. Nie będziesz tego żałował...

Zapewniam Cię, że kiedy stworzysz takie źródełka, to nie będziesz się musiał martwić o swoje finanse, kiedy odejdziesz na emeryturę. Będą one przychodzić do Ciebie z tylu źródeł, że nie będziesz ich wszystkich ogarniał, podczas gdy inni będą niecierpliwie czekać na to jedyne, bardzo małe źródełko z ZUS-u....

Nie wierzysz? Przynajmniej spróbuj.

---

Michał Wrębiak

Zapraszam na moją stronę poświęconą Zarabianiu przez Internet



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Z widokiem na wielki biznes

Z widokiem na wielki biznes

Autorem artykułu jest Andrzej Maj



Jest pomysł i udało się zdobyć źródło finansowania. Zapału do pracy też nie brakuje. Można więc zaczynać. Otwierać mały biznes, który będzie się powoli rozwijał i zdobywał kolejnych klientów. No chyba, że ktoś woli działać od razu na większą skalę.

Nie, nie finansową. Rzecz w dotarciu natychmiast do dużej liczby klientów i to bez gigantycznych nakładów na spektakularną kampanię telewizyjną. Ogromne, niemal nieograniczone możliwości zdobywania nowych rynków i wyszukiwania cennych kontaktów handlowych daje każdemu przedsiębiorcy internet. To najbardziej demokratyczne ze wszystkich mediów. Większość informacji jest dostępna tutaj za darmo, a mała, ale dobrze zorganizowana firma, oferująca przemyślany produkt i przejrzystą komunikację (serwis WWW), może skutecznie konkurować z największymi potentatami rynku. Wystarczy tylko otworzyć się na wielkie możliwości, jakie oferuje globalna sieć i wejść na Największą Giełdę Biznes Ofert w serwisie OPENKontakt.com.

O skali przedsięwzięcia, jakim jest Największa Giełda Biznes Ofert najlepiej świadczą liczby, które nawet na warunki globalnej sieci i milionów polskich internautów są naprawdę imponujące. Największa Giełda Biznes Ofert ma już ponad 1 200 000 zarejestrowanych użytkowników z 4 stref językowych – polskiej, angielskiej, niemieckiej i rosyjskiej. Za pośrednictwem Giełdy opublikowano dotąd 10,5 miliona ofert i ogłoszeń biznesowych. Każdego dnia pojawia się przynajmniej 6 000 zupełnie nowych. Łatwo było by się w nich pogubić, gdyby nie fakt, że poruszanie się po serwisie ułatwia personalizowana wyszukiwarka. Bo OPENKontakt.com już od dawna jest w WEB 3.0 czyli w erze maksymalnej personalizacji. Wyszukiwarka opracowana dla serwisu potrafi na podstawie wcześniejszych zachowań odwiedzającego przewidzieć jego zakres zainteresowań i podpowiadać mu odpowiednie frazy, spośród wszystkich ogłoszeń. Każdy użytkownik OPENKontakt.com może też samodzielnie sprecyzować ustawiania swojego konta tak, aby przeglądać tylko przydatne mu oferty, interesującego go artykuły i ciekawe dla niego wątki na forach dyskusyjnych.

Największa Giełda Biznes Ofert działa na gigantyczną, godną internetu skalę. Dzieli z nim także drugą zaletę. Bezterminowy okres testowy zapewnia swobodny, bezpłatny dostęp do wielu możliwości oferowanych na OPENKontakt.com. Każdy nowy użytkownik serwisu może dodać swoje oferty, a potem nimi swobodnie zarządzać, publikować zdjęcia, obserwować statystyki zainteresowania, przeglądać fora grup dyskusyjnych i setki tysięcy zamieszczonych ogłoszeń. Może też wybrać jedną z płatnych usług i prócz pełnego dostępu do ogłoszeń zyskać cały szereg usług dodatkowych - przygotowanie strony WWW, przetłumaczenie oferty na języki obce, a także poszukiwania potencjalnych klientów.

Jeszcze nigdy rozpoczęcie działalności gospodarczej na globalną skalę nie było takie łatwe. Naturalnie nadal liczy się pomysł, konkurencyjność i ciężka praca włożona w projekt, ale Ci, którzy posiadają te atuty mogą liczyć na to, że sukces przyjdzie dużo szybciej niż to zdarzało się dawniej. Zawdzięczamy to globalnej sieci i takim miejscom w niej, jak Największa Giełda Biznes Ofert.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Strony internetowe w technologii Flash - HIT czy KIT?

Strony internetowe w technologii Flash - HIT czy KIT?

Autorem artykułu jest Marcin Wesel



Strony internetowe znacznie ewoluowały w przeciągu ostatnich kilkunastu lat. Tradycyjne tabelki, uboga grafika i bardzo ograniczona funkcjonalność już dawno przestały wystarczać. W listopadzie 1996 roku, by wyjść na przeciw oczekiwaniom, Macromedia stworzyło doskonałe narzędzie o nazwie Flash. Czy jednak odpowiednio wykorzystujemy jego potencjał?

Co wyróżnia strony tworzone w całości we Flashu? Przede wszystkim bardzo atrakcyjna oprawa wizualna oraz płynne, cieszące oko animacje. Chciałoby się powiedzieć - "Strona godna podziwu". Niestety rzeczywistość wygląda nieco inaczej...

Musimy zastanowić się, jaką rolę w biznesie ma spełniać nasza strona internetowa. Czy jej zadaniem jest wzbudzenie podziwu odwiedzającego? Czy zaprezentowanie mu fachowych informacji, których aktualnie szuka. Efektowne animacje często bywają dużo mnie efektywne, niż rzetelnie zredagowana treść na stronie.

Niestety, w dzisiejszych czasach, coraz więcej firm popada w swojego rodzaju "obsesję" na punkcie oryginalności. Zamiast skupić się na swoich potencjalnych nabywcach, ludzi odwiedzających ich serwis, zwracają uwagę wyłącznie na własną unikatowość.

Weźmy na przykład Pana Stefana, który jest zainteresowany zakupem nowego modelu piły łańcuchowej. Wpisuje w google "piła łańcuchowa model X" i pojawiają się kolejne wyniki wyszukiwania. Średnio otwierane są pierwsze 3 wyniki. Wchodzi na pierwszą stronę, a tam "ładowanie intra, proszę czekać" (niestety, animacje Flash muszą się załadować przed wyświetleniem strony). Dziś każdy ceni swój czas, chyba nie muszę więc dodawać, że spora część Panów Stefanów zrezygnuje z czekania i otworzy kolejną stronę.

Ludzie wchodzą na naszą stronę w konkretnym celu (w przypadku Pana Stefana jest to zakup nowej piły lub uzyskanie informacji o niej). Chcą możliwie szybko na nią wejść i zaraz z niej wyjść. Należy im to umożliwić w jak największym stopniu. Zbędne intra czy animowane przejścia tylko zniechęcają niecierpliwych klientów.

Nie odkryję teraz Ameryki mówiąc, że w biznesie należy naśladować tych najlepszych. W biznesie internetowym są to np. Google, Yahoo! czy eBay. Wchodząc na ich strony próżno szukać wizualnych doznań czy oczarowania. A jednak obroty tych firm są przeogromne!

Skąd to się bierze? Odpowiedź jest bardzo prosta - wystarczy skupić naszą uwagę na Panu Stefanie, zamiast patrzyć wyłącznie w kategoriach "Firma sąsiada ma takie animowane logo, moja firma musi mieć lepsze". Cała strona główna Google zajmuje kilkanaście kilobajtów. Dla porównania klasyczna, niewielka animacja Flash to rozmiar przynajmniej 10x większy! Nic dziwnego, że Google zrobiło furorę wśród przeciętnych ludzi z powolnym Internetem.

Odpowiedzmy sobie jeszcze raz na pytanie - "Na kim mam skupić uwagę? Na sobie? Czy na Panu Stefanie?". Być może lepszym pytaniem będzie - "Kto generuje zysk dla mojej firmy? Ja... czy Pan Stefan?".

---

Marcin Wesel - współwłaściciel firmy WebAwans - Pozycjonowanie stron Sosnowiec, twórca kursu programowania Kurs PHP

Zaprzyjaźnione Biuro rachunkowe Sosnowiec


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zarabianie w internetowym marketingu sieciowym czy to możliwe?

Zarabianie w internetowym marketingu sieciowym czy to możliwe?

Autorem artykułu jest henrykprzedstawiciel



Coraz częściej w polskim internecie można usłyszeń o internetowych mlmach. Firm jest dużo, każda oferująca inne produkty. Jedne działają na zasadzie typowego mlm, inne jak programy partnerskie.

Sporo osób kojarzy mlmy z piramidami finansowymi, dzieje się tak za sprawą kilku firm, które kilka lat temu popsuły rynek oszukując osoby przystępujące do mlm. Jednak łatwo zweryfikować każdą firmę, wystarczy znaleźć stronę z danymi firmy, legalnością działalności.

Zarobić w internecie się da i istnieją na to masowe dowody, najwięcej pieniędzy zarabiają Ci działający w programach partnerskich i Ci z marketingu sieciowego. W tym artykule chce przedstawić po krótce jak zacząć zarobiać w internetowym mlm. Na dzień dzisiejszy istnieje w sieci mnóstwo firm sprzedających swoje produkty przez mlm, ze strony firmy jest to bardzo dobra opcja, gdyż firma nie wydaje pieniędzy na transport czy marketing stacjonarny tj. reklama w prasie, tv.

Żeby zarobić w internetowym mlm trzeba wybrać odpowiednią firmę, najlepiej oferującą produkty z których również my będziemy korzystać. Wybierając firmę najepiej poszukać for internetowych z opinią ludzi, którzy już w firmie działają, bądź działali. Następnym krokiem jaki musimy wykonać jest znalezienie sponsora, lidera, który wprowadzi nas do swojego zespołu, który będzie pomagał, gdy coś nie będzie jasne. Dobry lider to przyjemniejsza praca, człowiek ten wyznaczy nam cel, pokaże jak się za to zabrać. Następnie należało by wybrać strategię działania w danym programie, o to należy pytać również swojego lidera. Jeśli już to wszystko zrobimy jesteśmy na dobrej drodze to sukcesu w internetowym mlmie.

Należało by dodać, że jak w normalnym biznesie tutaj też nie będzie łatwo, trzeba będzie cierpliwości, uporu w dążeniu do postanowionego celu oraz działania. Nigdy nic nie było za darmo i nigdy nie będzie, jeśli ktoś lubi spędzać czas przed komputerem, może to pogodzić z pracą przy komputerze. Każdy kto podchodzi z pasją do swojej pracy osiągnie zaskakujące wyniki. Plusem działania w internetowych mlmach jest pomoc ze strony zespołów, które są budowane w różnych firmach.

---

Zapraszam do mnie na bloga o działaniu w najlepszym mlm w internecie http://kamiltracz.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl